sobota, 18 sierpnia 2007

The Expression - Conscience


Drugi album australijskiej formacji to ,,więcej tego samego", co znamy z debiutanckiej płyty. Na pewno ktoś, kto zna już pierwszy krążek i go zadowolił, to tu nie będzie miał powodu do narzekania. Pierwszy utwór - Small Brave Land z przebojową rytmiką rozkręca i wyrzuca senność, co sprawia, że nawet i kawa traci swój smak:)

Do piosenek mocno wyróżniających się należy tu The Story Goes On - medal dla pierwszej osoby, która odpowie, w jakiej stacji radiowej były wykorzystane w jinglu pierwsze takty tej piosenki :) Szczerze mówiąc, o wiele mocniej przemawia do mnie pierwszy album Expression - może dlatego, że tu już spodziewałem się, co będę słyszał, a i melodyjnych refrenów jakby tu mniej.
Ta płyta to jeden z ostatnich powiewów epoki new romantic z Australii - czas tego nurtu przemijał powoli, panowie z grupy chyba też to wyczuli i wkrótce po nagraniu tej płyty poszli własnymi drogami. Pozostały dwa krążki i muzyka, która wciąż bawi, w innych momentach wywołuje nostalgię (The Waiting Game), a w większości relaksuje i zachęca, by posłuchać jej raz jeszcze.

Small Brave Land
Run The Hill
One More Time
Old Mankind
You`re Still Running
The Story Goes On
The Light Of Day
Glasshouse
The Waiting Game

DOWNLOAD

23 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Debiut The Expression podoba mi sie bardzo bo zawiera wszystko za co tak lubie New Romantic - piekne choc smutne [jak to u romantykow]melodie, syntezatorowe brzmienie i ten niezwykle wciagajacy nastroj...
Na Conscience niby jest tak samo - tez znajdziemy tamto brzmienie i troche ciekawych melodii ale czegos tej plycie brakuje.Mysle ze klimatu znanego z pierwszego albumu.Mozna posluchac i na pewno nie jest to czas stracony ale mam wrazenie ze zespol mial pomysl tylko na jedna plyte...

sobota, 18 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

hey man im looking for the band named Industry, i see u have it but the link is dead, can u do me a favor, can u reupload it, ill be back next day for it and i hope it would be back, thanks.....

sobota, 18 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Jeszcze raz wielkie dzięki ROberto za The Expression. Na Ciebie zawsze można liczyć.

niedziela, 19 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

lagrimapsicodelica.blogspot.com/

wtorek, 21 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Ciekawy album. Który to rok? Czy zatem można prosić o udostępnienie debiutanckiego krążka tej formacji?

wtorek, 21 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Rok 1984 w Australii ( 1985 wydany w Europie)

pierwszy album Expression byl niedawno - zajrzyj w archiwum ,,sierpien".

wtorek, 21 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

My compliments for your great blog!
Here's a request: MAANAM: Wet Cat lp - cheers!

wtorek, 21 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Robert, Twój blog sprawił mi wielką radość! Tyle tu perełek, tyle dobrej muzyki. Szkoda że trafiłam tu tak póżno! Mam prośbę, czy mógłbyć odświeżyć link do albumy Phillipa Oakey i Giorgio Modorera? Byłabym niezmiernie wdzięczna! Pozdrawiam!

środa, 22 sierpnia, 2007  
Blogger RObert POland said...

Kitka, zajrzyj tutaj:

http://tnij.org/synthpop

między innymi aktualny link do Oakey/Moroder

środa, 22 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Dziękuję jak nie wiem co, za ten drugi krążek THE EXPRESSION. świetna muza, niezapomniany klimat tamtych lat i odkrycie czegoś "NOWEGO" po tylu latach.
Pozdrawiam serdecznie
Komakino-Kate

p.s. "The Story Goes On" faktycznie powala (!)

środa, 22 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Robert - ogromna prośba do Ciebie.
Swego czasu przedstawiałeś brytyjski duet English Evenings.Niestety nie mogę dokopać się żadnych info o tym duecie.W archiwum Twego blogu również już ...nie ma notatki informacyjnej:(
Proszę o pomoc o jakiekolwiek namiary bądź Twoje info, którym podzieliłeś się z nami(bywalcami twego blogu)
Pozdrawiam serdecznie
Komakino-Kate

niedziela, 26 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

???
Nie znam tego duetu, a więc i na moim blogu z pewnością go nie bylo...

Może widzialaś to na innym blogu, ja naprawdę nie znam tej grupy:)

ROb.

niedziela, 26 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Just can't believe that you can find this stuff. So impressed.

poniedziałek, 27 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

O kurcze ;)
Rob to może mógłbyś mi pomóc w dotarciu do jakichkolwiek info dot. tej grupy (zapodziała mi się gdzieś kopia informacji podanych na...jak się okazuje INNYM BLOGU - może to 80sMan'a(?).
W każdym bądź razie, mogę udostępnić JEDYNY album tego duetu, noszący tytuł AFTER DARK +kilka bonusów (również pochądzący z TEGOż blogu)
Nadmienię, że styl muzyczny English Evenings porównałabym z...np: THE WORLD ;) (taaak, kolejna perła muzy 80's)
Co Ty na to;)

Pozdrawiam serdecznie
Komakino-Kate

poniedziałek, 27 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Rob - jeszcze COś ;)
Czy miałbyś dostęp do (i mógł udostępnić)2 płyty Wang Chung: "Points On The Curve" , "Mosaic" oraz singla "Dance Hall Days" a raczej jego drugiej strony z utworem "There Is A Nation".
Pozycje raczej nie do zdobycia :(

Pozdrawiam gorąco
Komakino-Kate

poniedziałek, 27 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

1. English Evenings - jak dotąd nie znalazlem konkretnych informacji o zespole...

2. płyty Wang Chung: "Points On The Curve" oraz "Mosaic" mam, więc niedlugo tu będą.
Za utworem "There Is A Nation" się rozejrzę, bo nie posiadam :)

ROb.

poniedziałek, 27 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Super i DZIęKI BARDZO :)
Komakino-Kate

poniedziałek, 27 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Nie wiem, czy warto dawać na mojego bloga te plyty, bo są one u innych.

http://jukebox-jp.blogspot.com/search?q=WANG+CHUNG

Lub album Points On The Curve z rapidshare:

http://rapidshare.com/files/47384406/Wang_Chung.zip

podejrzewam, że lepiej sciągnąc ten album z rapidshare, bo na blogu Jukebox prawdopodobnie ostatni utwor (plik) jest ucięty przy koncu ( utwor nie do konca)

wtorek, 28 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Okay.
Serdeczne DZIęKUJę za namiary ROb.
Co się tyczy utworu "There Is A Nation" to niestety posiadam ten singiel w nienajlepszej jakości (choć to i tak graniczy z "cudem", że wogóle udało się go zdobyć).
Oto link do utworu:
http://www.mytempdir.com/2010497
Może uda się kiedyś dopaść lepszego ripa ;)
Pozdrawiam
Komakino-Kate

wtorek, 28 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Panowie od wczoraj jestem w posiadaniu vinyla - maxi Dance Hall Days, jest tam "There is a nation" - nie mam jednak możliwości zgrania - jak co to mogę udostępnić vinyla.

piątek, 31 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Aha, jeszcze jedno, masz może jakieś LP innej australijskiej kapeli tamtych czasów - "Kids in the Kitchen" - została mi tyl;ko jakaś stara taśma nagrana z audycji Tomka B

piątek, 31 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Hmmm, jak "dostać" się do udostępnionego vinyla? ;)
Jakieś sugestie...?
Pozdrówka.

piątek, 31 sierpnia, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

pisz po vinyla
mata@mirrorman.pl
pzdr

wtorek, 04 września, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home