czwartek, 28 grudnia 2006

Two Of Us


Thanks for: Redoalfo

Ktos usilnie prosi mnie o re-post Two of Us. Na szczęscie znajomy z forum wrzucił od siebie na wieszaki te dwa albumy, więc wszystkie podziękowania należą się mr. Redoalfo - thanks for him!

Two Of Us - Twice As Nice`1985 @ 192 kbps
Link by: Redoalfo

Duet pochodzący z Niemiec, o którym wiem tylko tyle, że kojarzony jest z utworem ,,Blue Night Shadow" z 1985 roku, a jedyne nazwiska, które przychodzą na wyszukiwarkę to Ullrich Herter & Timory Touchton - jednak nie mam stuprocentowej pewnosci, czy byli oni twórcami tekstu wspomnianego hitu, czy producentami tej płyty, a może tak własnie nazywają się naprawdę osoby ukrywające się pod szyldem Two Of Us. Niezły ,,dżez"... bardzo bym prosił, jeżeli ktokolwiek ma informacje o tym duecie, (ewentualnie adresy i czarne teczki na nich ... :P) to naprawdę poproszę, ciężko wydobyc jakiekolwiek informacje z zakładników których złapałem w latach osiemdziesiątych i do dzisiaj ich przetrzymuję w swej podziemnej kwaterze. Też ,,nic nie wiedzą".Całosc jako album prezentuje się na styl dyskoteki połowy lat 80 tych, jednak Italo Disco to jest tylko połowicznie. Jedynie drażni troszkę brak singlowej wersji BNS, tutaj mamy wersję wydłużoną, mnie osobiscie podoba się mniej niż wersja prezentowana na składankach. Ok, dosc narzekania, oto spis utworów

1. Generation Swing2. Two Of Us3. I Can Feel You Burn4. Hollywood Boulevard5. Lovers Fantasy6. Blue Night Shadow ( special dance version)7. Neige D` amour8. Million Dollar Girl

DOWNLOAD

Two Of Us - Inside Out (1988) @ 192 kbps
Link by: Redoalfo


Italo Disco ciąg dalszy... jeżeli słowo się rzekło, a pierwszy album duetu Two Of Us ze słynnym Blue Night Shadow mam już za sobą, więc pora isc za ciosem. Dzięki uprzejmosci Redoalfo, możemy przesłuchac ich drugiego albumu z 1988 roku. Z lekkimi obawami podchodziłem do ,,odpalenia" tej muzyki, bowiem obawiałem się tak zwanego ,,niewypału drugiej płyty", przeważnie po debiucie oczekiwania na następny materiał są zbyt wygórowane. Na szczęscie moje obawy rozwiał już pierwszy utwór .My Inner Voices. Nie wiem, jak Wam, ale wokal kojarzy mnie się z głosem piosenkarza Fancy... drugi utwór który przykuwa ciekawą melodią to
You Were A Lover To Me - a ta melodia jest łudząco podobna do Days of Pearly Spencer, ale w aranżacji Marca Almonda .
Another Way O Livin daje czadu, A Love is so sensible oraz konczący płytę Sensible Theme to jest ten sam utwór, tyle, że na koniec słuchamy go w wersji instrumentalnej.
Warto posłuchac.
Natomiast krew mnie zalewa w przypadku niesamowitego ,,undergroundu" i pełnej konspiry tego zespołu, albowiem tyle się naszukałem w necie, by chociaż jakies zdjęcie umiescic Two of Us, wszystkie próby konczyły się niepowodzeniem, nie mam pojęcia, co oni takiego złego swiatu zrobili, że nikt tu o nich nic nie pisze. Dlatego proszę się nie dziwic, że foto covera albumu tym razem w wersji dla dalekowidzów.

Redoalfo - Thank You for this!

ROb.

1. My Inner Voices /2. I`ll Be Around /3. Building an Empire /4. We Got a Break It Out /5. You Were a Lover to Me /6. Another Way of Livin` /7. The Smallest Planet /8. Starlight Starblight/9. Love is So Sensible /10. Step in Line /11. Sensible Theme

DOWNLOAD

Mauro - Buona Sera, Ciao Ciao (Recall 2005)


Zbliża się sylwester, postanowiłem więc nie dawac przez te dni żadnej dołującej, psychodelicznej i tym podobnej muzyki. Poza tym trzeba cos dac ludziom na osłodę, którzy po stracie Capishe forum nie wiedzą, gdzie się teraz ,,zaczepic". Widzę, że większosc bywalców owego forum ( znajome ksywy) już wrzuca swoje zasoby na AvaxHome.
Własciwie miałem dzisiaj nic nie pisac, ale tak na szybko chociaż maxi singel ...

Mauro to postac znana nawet mnie, który tak pięc przez dziesięc interesuje się tym nurtem. Pamiętam, że piosenka Buona Sera puszczana była dłuuugi czas z magnetofonu przez moją siostrę, która wręcz była maniaczką Italo Disco, wiele piosenek więc zakodowało się w mojej pamięci.

Piosenka ,,Buona Sera, Ciao Ciao " wyprodukowana przez Clausa Schmidta zrobiła karierę w dyskotekach całej Europy, w 1987 roku w Niemczech utwór ten wydany został na ... niebieskim vinylu! Pamiętam, że kolor takiej płyty vinylowej miała jeszcze w 1978 roku grupa Tubeway Army - ale to już całkiem inna bajka...:) -
Faktem jest, że postanowiono w roku 2005 zrobic wznowienie - wydac ponownie ten utwór w paru wersjach, nie robiąc z tego mixów na ,,dzisiejszy rytm" ( na szczęscie)., lecz pozostawic to w klimacie lat osiemdziesiątych.

Wydanie 2005 różni się od tego z 1987 - brak tu utworu Ole Ole, ale i tak jest to płytka warta przesłuchania. Dla zbieraczy maxi singli.

1. Buona Sera, Ciao Ciao (Radio Version) 03:55
2. Buona Sera, Ciao Ciao (Original 12'' Version) 07:21
3. Buona Sera, Ciao Ciao (Holiday Dance Mix) 05:58
4. Buona Sera, Ciao Ciao (New Trade Mix) 06:17
5. Buona Sera, Ciao Ciao (Original 12'' Sexy Poser Mix) 07:18

DOWNLOAD

środa, 27 grudnia 2006

Buggles (re-post)


Ponownie wrzucam na życzenie dwie płyty Buggles. Więcej nie mieli :)

Wokalista i basista Trevor Horn oraz klawiszowiec Geoff Downes założyli duet Buggles w Anglii w 1979 roku. Ich pierwszy singiel "Video Killed the Radio Star" przebojem wdarł się na szczyt brytyjskiej listy przebojów pod koniec tego samego roku. Zespół nagrał jeszcze trzy przeboje "The Plastic Age", "Clean Clean" i "Elstree" oraz album "The Age of Plastic" (1980).Dwa lata później ukazał się krążek "Adventures in Modern Recording". Jednak zarówno Horn jak i Downes przedkładali produkcję muzyki nad jej wykonywanie. Wkrótce Downes związał się z formacją Asia, natomiast Horn stworzył ZTT Records i zajął się produkcją piosenek między innymi dla Frankie Goes to Hollywood i ABC.

info z RMF FM.


1. Living in the Plastic Age
2. Video Killed the Radio Star 1
3. Kid Dynamo
4. I Love You (Miss Robot)
5. Clean, Clean
6. Elstree
7. Astroboy (And the Proles on Parade)
8. Johnny on the Monorail
9.Video Killed the Radio Star (Short version)
10.Video Killed the Radio Star 2

DOWNLOAD



1. Adventures in Modern Recording
2. Beatnik
3. Vermilion Sands
4. I Am a Camera
5. On TV
6. Inner City
7. Lenny
8. Rainbow Warrior
9. Adventures in Modern Recording (Reprise)
10. Fade Away
11. Blue Nylon
12. On TV 2

DOWNLOAD

Steve Harley & Cockney Rebel - The Best Years Of Our Lives


Pierwsza płyta zespołu zrobiła na mnie duże wrażenie. W porównaniu z resztą swiata, chyba jestem na opak :) Bowiem wychwalany pod niebiosa Psychomodo według mnie wcale nie jest lepszy od debiutu, przypominam oczywiscie, że to tylko moja opinia.
Teraz przechodzimy do trzeciej płyty.... już nie jest firmowana jako Cockney Rebel lecz nazwa brzmi Steve Harley & Cockney Rebel. Ten facet zawsze lubił byc na pierwszym miejscu. A co tu brzmi nam na The Best Years Of Our Lives? Tytuł wskazywałby, że mamy do czynienia z jakąs składanką , ale tak nie jest.

Sądziłem, że po Psychomodo już nie będzie tak fajnie, a tu następuje miła niespodzianka. Utwory zostały znowu złagodzone, chocby It Wasnt Me , z melodyką, którą chętnie kopiowali m. innymi grupa Stranglers w swoich ,,popowych" czasach. Dużo tu klimatów glam rocka, ale tylko na plus.

Stawiam tą pozycję zaraz po Human Menagerie - ta płyta jest dla mnie więcej przyswajalna, niż ciężki, rockowy Psychomodo.
Największą bombą utrzymującą ten album jest kultowy Make Me Smile - utwór, który w latach osiemdziesiątych ,,,scoverowali" Duran Duran (strona B singla The Reflex).

Płyta pochodzi z roku 1975, po tylu latach nadal trzyma się dobrze. Jeden zgrzyt w mp trójce - utwór The Mad Mad M. nieprzyjemnie jest ,,zdezelowany" - wydaje jakby odgłosy czkawki - nie mam pojęcia, czym to jest spowodowane. Wnerwiająca sprawa, na szczęscie reszta utworów nie ma żadnych dolegliwosci:)

Dorzucam jeszcze cover utworu Make Me Smile - wykonany przez Simona Le Bon i jego kompanii - tak, dla porównania.Enjoy.

1. Introducing ''the Best Years'' / 2. Mad, Mad Moonlight / 3. Mister Raffles (Man It Was Mean) / 4. It Wasn't Me / 5. Panorama / 6. Make Me Smile (Come Up and See Me) / 7. Back to the Farm / 8. 49th Parallel / 9. Best Years of Our Lives / 10. Another Journey

DOWNLOAD
------------------------
plus cover : DURAN DURAN - Make Me Smile (live) - from B side ,,The Reflex" 1983: DOWNLOAD

RObert POland said... vol.12

Capishe Forum Is D.E.A.D.

Chyba następne forum muzyczne poszło do diabła. Tym razem los taki spotkał Capishe Italo Disco Forum, gdzie można było wymieniac się płytami z tym własnie gatunkiem. Chociaż podejrzewam, że w tym przypadku skonczył się termin wykorzystywania płatnego serwera przez Administratora i z powodu braku dobrowolnych wpłat użytkowników, by utrzymać tą stronkę (forum) przy życiu, po prostu ją zamknął.
Możliwe też, że forum zostało przesunięte lub zmieniono jego adres, jeżeli ktos wie cos więcej o tym, to dajcie znac.

ROb.

sobota, 23 grudnia 2006

Shakin Stevens - Merry Christmas Everyone


Tego wokalistę można było lubic lub nie. Pamiętam, że w szkole dziewczyny go uwielbiały, chłopaki się nabijali z jego ,,presleyowskiego" image`u - ale Shakin Stevens ( dla kolegów - Shaky;)) już zapisał się na stałe, jako jeden z nielicznych wykonawców rock and rolla stylu lat 50/60 który potrafił z powodzeniem lansowac ten gatunek w póżniejszych latach. Utwory, które były proste i przyjemne w odsłuchu - bez żadnych tam elektronicznych bajerów, które łykał wtedy cały swiat ( chociaż ma utwór ,,syntezatorowy"- Breaking Up My Heart wstrząsnął mną nieziemsko swojego czasu i byłem już po cichu jego fanem ), to cały czas pozostawał wierny temu, co robi.
Nie zmienił się nawet wydając utwór ,,Merry Christmas Everyone", u mnie puszczają to do znudzenia na deptaku bazarowym w miescie .

A teraz mamy nie tylko ten naokrągło puszczany utwór, lecz pełne dwanascie piosenek w tej tematyce. Głos Shaky`ego jak zwykle nienaganny, muzyka także - przez album przechodzi się gładziutko, nawet nie trzeba się zwyczajnie ,,wczuwac", mogąc przy tym scierac sobie przy okazji kurz z mebli, a muzyczka sączy się z głosników...
Jest oczywiscie zawsze pewien problem z takimi płytami (utworami). Nadają się przeważnie do słuchania raz do roku - gdy własnie są swięta , bo nie wyobrażam sobie, by ktos puszczał sobie np. Last Christmas duetu Wham na plaży w lipcu... chyba, że udar go rąbnął.

Pozostaje mi już nic innego, jak życzyc Wam, wszystkim odwiedzającym tą stronę Spokojnych i radosnych swiąt, a za wszystkie złożone dla mnie serdecznie dziękuję.

Merry Christmas 2006!

ROb. A.K.A. RObert POland.

1. Rockin' Little Christmas
2. White Christmas
3. Sure Won't Seem Like Christmas
4. I'll Be Home This Christmas
5. Merry Christmas Everyone
6. Silent Night
7. It's Gonna Be A Lonely Christmas
8. Best Christmas Of Them All
9. Merry Christmas Pretty Baby
10. Christmas Wish
11. Blue Christmas
12. So Long Christmas

DOWNLOAD

WHAM! - Last Christmas

Zespół, który składał się z George Michaela, Andrew Ridgeley oraz Pepsi and Shirlie (chórek), wydał tak naprawdę dwa ,,zwyczajne" albumy - Fantastic oraz Make It Big. Reszta to już składanki i mixy. Dzisiaj, jako że już ,,swiąteczna klima, a snigu ni ma" postanowiłem dokonac wrzutu Last Christmas i jeszcze paru innych utworów Wham! na wieszak.
Utwór Last Christmas jest chyba najbardziej lubianą piosenką swiąteczną rozgłosni radiowych w tym okresie. Przebija nawet częstosc odtwarzania grupy Band Aid ( anyway, tam także spiewa George Michael).
W dodatku ten teledysk, gdzie pan Grzegorz Michał ugania się za pannami ...:) jeszcze.
Last Christmas został wydany na singlu, jednak były tam: wersja podstawowa, wydłużona - tzw. swiąteczny pudding mix, oraz piosenka Everything She Wants. Postanowiłem trochę wzbogacic to o jeszcze parę piosenek - głównie z drugiego albumu Wham, oraz pewien udany remix - nie zniszczony przez dj`a - także wart posłuchania.
Wesołych Swiąt!

1. Last Christmas - 4:28
2. Everything She Wants - 5:03
3. Heartbeat - 4:44
4. Last Christmas - pudding mix - 6:45
5. Freedom - 5:03
6. That Lady Last Christmas - Wham vs Modjo - 4:46

DOWNLOAD

piątek, 22 grudnia 2006

Alphaville - History (Fanclub Cassette, 1993.01)



German:

History ist gespickt mit bis dato unveröffentlichten Aufnahmen sowie einer Cover-Version. Erschienen nur als MC und ausschliesslich für Mitglieder des damaligen offiziellen Fanprojektes 'Moonofice'.Info: Die Cover-Version von 'Forever Young' stammt von einer nicht bekannten jamaikanischen Reggea-Band. 'Islands' - im Original von NEW MUSIK 'On Islands' sowie 'Big In Japan' sind Mitschnitte vom Liveauftritt im Tempodrom-Berlin

English:

History (1993) is the rarest of Alphaville albums. Released only on cassette, and only to members of the official fan club, History is a collection of early Alphaville demo tracks, some b-sides, a few out-takes, two live tracks ("Big in Japan" and "Islands" - a version of "On Islands" from the group New Musik) and a Reggae cover of "Forever Young" by an unknown Jamaican band.

Mówiąc zwięzle po naszemu, jest to składanka utworów Alphaville, które były wydane z początku tylko na kasecie i tylko dla zarejestrowanych osób w fan klubie tego zespołu.
Mamy tu niezłe rarytasy. Wczesne utwory Alphaville w wersjach demo - i = ocieflorek! - niektóre nawet dema są INNE niż dema z Dreamscapes Box! Wrażenie wywarło na mnie Dance With Me, szczególnie początek.

Są tu też utwory znane ze stron B singli vinylowych, dwie piosenki w wersji koncertowej - a mianowicie Big In Japan oraz Islands, a także jakas przeróbka kultowego utworu Forever Young w wykonaniu jamajskiej grupy, której nazwy chyba nawet w tym fan clubie nie znają . Przyznam, że pierwsze co po sciągnięciu tej płyty ( kasety?) to odpaliłem własnie Wiecznie Młody w wykonaniu REGGAE :) Normalnie, oryginalne, sprawdzcie sami :D

Za znalezisko dziękuję oczywiscie Witkowi - respekt jak zwykle, uploadu dokonał chyba - niejaki fanat - thank you! ( hasło pliku tak brzmi, więc nie jestem pewien, ale wypada podziękowac).

Jeszcze nie mówię ,,Wesołych swiąt", bowiem jutro wrzucę jeszcze ze dwa ,,krystmasowe" albumy, a Wszystkim, którzy już mi złożyli życzenia, serdecznie dziękuję, trzymajcie się - do jutra!

ROb.

Incl. Front and Back Cover (1474 X 1472 jpg) + mp3 files :)

01. Headlines (alt. lyrics),
02. Fallen Angel (demo),
03. Big yellow Sun,
04. Voice of the Dolphins,
05. Dance with me (demo),
06. She fades away (demo),
07. Ariana (demo),
08. Universal Daddy (demo),
09. Jet Set (demo).
10. Big in Japan - live,
11. Islands - live,
12. Leben ohne Ende (demo),
13. Forever Young (covered by a reggae band),
14. And i Wonder (promo remix)

DOWNLOAD

środa, 20 grudnia 2006

Pseudo Echo - Autumnal Park


Pseudo Echo z Australii i ich album Autumnal Park (A.K.A. Pseudo Echo album) .

Zespół powstał w roku 1982, a stworzyli go szkolni przyjaciele - Brian Canham ( spiew, gitara, instrumenty klawiszowe) oraz Pierre Gigliotti ( gitara basowa, klawisze). Dołączyli do nich perkusista Anthony Agiro i Tony Lugton ( gitara, keyboard.)

Album początkowo zatytułowany Pseudo Echo, a następnie przemianowany na Autumnal Park ( choc tytułowego utworu nie było na tamtych krążkach) teraz został po latach wzbogacony o ten i inne nagrania - i nie są to jakies tam na siłę doczepione bonusy - te piosenki mogłyby smiało wyjsc jako single.

Jest jeden minus, minimalny, - jak już niektórzy wiedzą - utwór A Beat For You ma leciutki ,,przeskok" sekundowy - po prostu kiedys dawca tego albumu na torrencie dał do sciągania na... 99,9 % i najzwyczajniej w swiecie rozłączył się :P Tyle go widziano :/ Może myslał, że już zassali od niego 100 procent, ale teraz to mogę sobie tylko gdybac. Reszta nagran jest za to perfekcyjnie bezbłędna, kto jeszcze nie zna tej płyty, a lubi new romantic - może sciągac bez oporów. Na pewno muzyka ta nie ma nic wspólnego z ich ,,wypadkiem przy pracy " - czyli ,,Funkytown", nagranym w póżniejszym okresie.

Autumnal park
A beat for you
See through
From the shore
Stranger in me
Dancing until midnight
Listening
His eyes
Walkaway
Fast cars
Destination unknown
In their time
Turning the pages
Scripts

http://rapidshare.com/files/8191724/psecho.zip.html

wtorek, 19 grudnia 2006

Cyndi Lauper - Merry Christmas...Have A Nice Life

Swięta nadchodzą wielkimi krokami, szał zakupów w hipermarketach, kieszonkowcy, lesniczy scigający nieszczęsnika z wyrwaną choinką z lasu... ech, klimat typowy co roku. Tylko jakos sniegu brak, chociaż w moim wieku to już mi nie przeszkadza. No i jeszcze ten z prezentami... jak mu tam... Mikołaj. Nieodłącznym elementem wpisanym niejako w tradycję są też piosenki swiąteczne. I nie mówię tutaj o typowych kolędach, ale o pop-rockowych utworach, nawiązujących do swiąt. Każda dekada ma swoje ,,szlagiery swiąteczne" , z lat 80`tych najpopularniejsze piosenki, które wałkują radiostacje to - Last Christmas duetu WHAM!, song artystów z Band Aid, Shakin Stevens ze swoim Merry Christmas... też poniekąd The Power of Love grupy Frankie Goes To Hollywood, ale to częsciej w TV ze względu na ten ,,bożonarodzeniowy" teledysk.

Dobra, czas przejsc do konkretów. Akurat rozpoczał się niezły ,,wysyp" na muzycznych blogach , które ,,promują" taką muzykę. Wielu muzyków, oj wielu nagrało nawet całe albumy o swiętach.
Między innymi znana z lat osiemdziesiątych Cyndi Lauper. Chociaż ten album wydany już póżniej - (1998 rok), to jednak jakis tam sentyment pozostał dla kogos, kto spiewał niezapomniany ,,Time After Time"....
Plyta trochę nierówna - pierwsza połowa jakby gorsza, za to ostatnie utwory mają w sobie ducha i przyjemnie się ich odsłuchuje. I nie tylko w grudniu.

1. Home on Christmas day
2. Early Christmas morning
3. Rockin' around the Christmas tree
4. Christmas conga
5. Minnie and Santa
6. Feels like Christmas
7. Three ships
8. New years baby (first lullaby)
9. December child
10. In the bleak midwinter
11. Silent night holy night


DOWNLOAD

Cockney Rebel - Psychomodo


Zupełnie nie mam pojęcia, dlaczego wciąż uważa się Psychomodo za lepszy album od debiutanckiego Human Menagerie.... klimat gdzies zniknął, w ogóle to mi tylko Ritz przypadł do gustu ... ale najlepiej mogą się wypowiedziec na ten temat osoby, które w latach siedenmdziesiątych słuchały uważnie tych płyt i cos dla nich znaczą... Wolę jednak nastrojowo - nostalgiczny Cockney z pierwszej płyty...

Album Psychomodo wydany został 2 czerwca 1974 roku, wyprodukowany przez wokalistę Steve Harley`a i Alana Parsons. Tytuł płyty to zlepek dwóch nazw - pierwszy człon - wzięty z nazwy dreszczowca Alfreda Hitchcocka - Psyche , oraz ,,modo" - zaczerpnięte z Quasimodo (Dzwonnik z Notre Dame).

Plyta odniosła duży sukces w Anglii, o wiele większy, niż pominięty obojętnie debiut .... dla mnie to nadal sytuacja niezrozumiała.

Sweet Dreams
Psychomodo
Mr. Soft
Singular Band
Ritz
Cavaliers
Bed in the Corner
Sling It!
Tumbling Down


DOWNLOAD

poniedziałek, 18 grudnia 2006

Marian Gold ( Alphaville solo )



Żona: Wiesz, czasami mam takie wrażenie, że ty mnie w ogóle nie słuchasz! Marian, czy ty mnie słuchasz, czy mnie nie słuchasz?
Marian: No!
Żona: Ale co, no? Słuchasz?
Marian: No!

z kabaretu ,,Koń Polski"


O co chodzi niby z tym Marianem... cóż, Anglicy mają swój humor, my mamy swój... który tylko my załapiemy... więc wstępny slogan jest tylko dla ,,wtajemniczonych" :)

A teraz już o innym Marianie ... Złotko :)
Marian Gold prawdziwe nazwisko to Hartwig Schierbaum (ur. 26 maja 1954 w Hereford w RFN) - niemiecki wokalista, kompozytor i autor tekstów. Współzałożyciel, wokalista i lider grupy Alphaville.

Zanim na dobre rozkręciła się kariera grupy od 1982 do 1984 roku, nasz poczciwy Marian mieszkał wtedy w Munster i pracował przy ... obieraniu ziemniaków w kuchni ( wojsko mi się przypomina :o).
W wywiadzie udzielonym podczas pobytu w naszym kraju dla portalu Interia wspomina, jak zaczął już całkowicie angażowac się w sprawy dotyczące tylko muzyki:

(...) doskonale pamiętam jak to się stało. To było w 1984 roku. W Berlinie nagraliśmy dwa utwory, które trafiły do rozgłośni. Kiedy wróciłem do Munster, gdzie mieszkałem i pracowałem w kuchni przy obieraniu ziemniaków i tego typu sprawach, „Big In Japan” zostało już wydane na singlu i pięło się w górę na listach przebojów. Po dwóch tygodniach od powrotu z Berlina przyszedł do mnie mój szef, kucharz i powiedział „Twoją piosenkę gra bez przerwy każda stacja radiowa. Musisz być już milionerem, dlatego s***dalaj stąd!” i mnie zwolnił. :) Wtedy właśnie muzyka zaczęła być moją pracą.

O Alphaville już chyba wszystko jest wiadome - jedni uważają, że tylko ich pierwsza płyta była i jest ich opus magnum, inni zespołu bronią (m.innymi ja) - że te następne płyty, choc już nie tak skoczne i melodyjnie pociągające, to jednak nadal jest to pop z tej górnej półki.

Do roku 1992 zespół miał swoje lepsze i gorsze dni. W tym też roku wokalista postanowił - nie rozwiązując grupy - zrealizowac solową płytę. So Long Celeste jest to dla mnie jeden z lepszych albumów ,,alfawilowatych" :), gdyby te utwory wyszły pod nazwą Alphaville, uznałbym, że po Forever Young i Afternoons jest (byłby) to ich jeden z najlepszych albumów.

Trochę słabiej - także w/g mnie - wypada lekko monotonny United (1996), chociaż wierni słuchacze Alphaville bez zająknięcia polubili i ten album. Polecam oczywiscie dwie płyty - jednak radzę zacząc od przesłuchania chronologicznego - najpierw So Long Celeste - lżejszy - a następnie United - wymagający skupienia się na niektórych piosenkach.

Post o Marianie jak planowałem miał byc kiedys tam, w przyszłosci, ... ale doszedłem do wniosku, że lepiej pasuje tu koło postu o Bernhardzie - także z AV - więc ... listen up! :)

SO LONG CELESTE (320 kbps)

1. And I Wonder 4:10
2. Theshapeofthingstocome 4:58
3. Heart Of The Flower 5:20
4. One Step Behind You 3:53
5. Sirens 4:42
6. What Is Love 4:10
7. Today 4:27
8. Peace On Earth 4:23
9. Sweetneedles Of Success 3:23
10. Roll Away The Stone 3:20

DOWNLOAD


UNITED (256 kbps)

1. Danger in Your Paradise
2. Caroline
3. Feathers and Tar
4. Missionary
5. For the Sake of Love
6. Say It Ain't So, Joe
7. Five Years
8. Change the World
9. Cosmopolitician
10. Soulman

DOWNLOAD

niedziela, 17 grudnia 2006

Bernhard LLoyd (ex- Alphaville) - Atlantic Popes

link finder : Witek

Bernhard Lloyd właśc. B. Gössling (ur. 2 czerwca 1960 w Enger w RFN - niemiecki kompozytor i klawiszowiec. Współzałożyciel i były członek grupy Alphaville. Autor solowego projektu muzycznego Atlantic Popes.

by: Wikipedia

Kto by pomyslał, że ... Bernhard potrafi spiewac ? :) Po odejsciu z Alphaville ( teraz to tylko Marian Gold pozostał w grupie, reszta się ,,wykruszyła" ) - stworzył projekt o nazwie Atlantic Popes. Muzyka nie jest wielce oryginalna w zalewie synthpopu ,,terazniejszego", trochę to przypomina De/Vision, po troszeczku Mesh... ocencie zresztą sami.

Fragmentów tej płyty można posłuchac tu ( wciskając w lewej kolumnie pionowo SONGS) :

http://www.atlanticpopes.de/

Za znalezienie linku do tej płyty dziękuję Witkowi, który zawsze podrzuci cos ciekawego. Pozdr!


Alphaville 1984: Marian Gold, Bernhard LLoyd, Frank Mertens

Bitrate: 320kbps/HQ
World/ Ice/ Games/Dogs/Land/Love/Talktalk/ Living/ Skin/Freedom/ Flying/ That`s All

http://rapidshare.com/files/6734797/Atlantic.rar.html

http://rapidshare.com/files/6737389/Popes.rar.html

The Opposition - Intimacy


Salmonie, dziękuję za ponowny wrzut !

Grupa powstala w 1980 roku z inicjatywy Marka Long'a i Marcusa Bell'a. Po kilku tygodniach do składu dołączył Ralph Hall.
Od samego początku ich kierunek wyznaczala idea - być niezaleznym. Postanowili dzialac poza biznesem muzycznym i wszystkimi oficjalnie obowiązującymi trendami - stąd nazwa grupy.
Utworzyli własną firmę płytową i w 1981 roku wydali LP "Breaking The Silence". Na przełomie 1982/83 grupa wydała drugi album "Intimacy".

Źródło: Dominik Meszyński

1.Lifes Blood
2.Sand and Glue
3.My Room Is White
4.New Homes
5.Big Room Small View
6.Voice Has Changed
7.A Day in the Future
8.Aching Arms
9.I Became a New Man
10.In the Heart

DOWNLOAD

Falco - Emotional


To jeszcze go raz... ale widzę, że re-uploady i tak trafiają w próżnię, tak, że dochodzę do wniosku, że nie ma sensu powtarzac w kółko tych płyt co już tutaj były. Chyba, że cos mnie pier... lnie i odwalę post z całą dyskografią... choc nie jest to łatwa robota. Już wrzucanie dyskografii M. Ure`a czy K. Wilde kosztowało mnie cały dzien męczenia komputera wysyłaniem danych, a teraz przymierzam się do wrzucenia dyskografii Soft Cell... zobaczymy.

Jak na razie jeszcze lecę z powtórkami - nie wszystkie prosby o ponowny wrzut mogę spełnic, ponieważ w niektórych przypadkach linki zostały mi dostarczone przez inne osoby, a i ja osobiscie wiele ,,płyt" po przesłuchaniu wyrzucam najzwyczajniej do kosza. Tak naprawdę, z połową płyt, które tutaj były na blogu można spokojnie się obejsc - dla mnie ważniejsze są rarytasy (niekoniecznie super nagrane), koncerty itp. ciekawostki, niż popularne albumy zalegające półki sklepowe.

Falco na fali popularnosci wydał w 1986 roku Emotional - płyta podobna do ,,trójki", jednak to już nie to... jest tu na szczęscie Jeanny Part 2 - czyli utwór Coming Home ( znakomity początek, który jest przebłyskiem pierwszej częsci - i zlewa się to w ,,part 2"). I tylko dla niej trzymam ten album w swojej kolekcji. Reszta utworów to dla mnie typowe sredniaki.

1.Emotional2.Kamikaze Cappa3.Crime Time4.Cowboyz And Indianz5.Coming Home (Jeanny Pt.2,One Year Later)6.The Star Of Moon And Sun7.Les Nouveaux Riches8.The Sound Of Music9.The Kiss Of Kathleen Turner

DOWNLOAD

sobota, 16 grudnia 2006

Minor Threat - First Demo Tape


Minor Threat - zespół punk - hardcore, pod przewodnictwem Ian MacKaye powstał w 1980 roku w Waszyngtonie. W składzie znalezli się także Jeff Nelson, Brian Baker i Lyle Preslar.

Zespół znany jest słuchaczom muzyki punk, jako przedstawiciele niezłego czadu, a całosc skupia się na jednej płycie kompaktowej - Complete Discography - która przedstawia prawie wszystko, co grupa nagrała w studio.

Szczerze powiem, że prezentowane tutaj wersje demo podobają mi się o tysiąc razy więcej, niż słynna, ,,czerwonobordowa" składanka. Czuc tutaj swobodny klimat, co ważne - także wstępne rozmowy między muzykami , zanim rozerwą słuchacza na strzępy swoim repertuarem.
W porównaniu z tym materiałem, Complete Discography wypada jakos blado i mało emocjonująco. Oczywiscie, to tylko moja opinia.

Kto słucha starej szkoły punk - może wziąc się ostro do sciągania, na pewno otrzyma potężną dawkę pozytywnego naładowania, mimo , że mamy tu tylko osiem utworów.


1. Minor Threat
2. Stand Up
3. Seeing Red
4. Bottled Violence
5. Small Man, Big Mouth
6. Straight Edge
7. Guilty of Being White
8. I Don't Want to Hear It


DOWNLOAD

Cockney Rebel - Human Menagerie


Somebody called me : Sebastian

Cockney Rebel to projekt stworzony w 1972 roku przez Steve Harleya i Jean-Paul Crockera. Reszta grupy to Milton Raeme-James, Paul Jeffreys i Stuart Elliott.

Wiosną 1973 roku podpisali kontrakt z EMI na trzy albumy, w tym roku wydany został także ich pierwszy singel - Sebastian. Co ciekawe, utwór prawie wcale nie został zauważony w Anglii, za to stał się wielkim przebojem w Belgii. Przez osiem tygodni utwór utrzymał pierwsze miejsce na liscie! Także w Holandii był wysoko notowanym singlem.

Pod koniec owego 73 roku spod ręki Neil Harrison wydany zostaje pierwszy album Cockney Rebel - Human Menagerie.
Cała płyta, choc nie rzucająca całkowicie na kolana ( dla wielu słuchaczy cenniejszym albumem jest Psychomodo), to warto ją wziąc do przesłuchania, ze względu na niesamowity utwór Sebastian.

Album o dziwo puszczony był przez Beksinskiego w ...Romantykach Muzyki Rockowej :) , piosenka Sebastian jest do znalezienia na składance MiniMax 2 Piotra Kaczkowskiego, a
ciekawą przeróbkę zaserwowała nam grupa (?) Gregorian - Sebastian ( Master of Chant 1999).

1. Hideway - 3:50
2. What Ruthy Said - 2:30
3. Loretta's Tale - 4:11
4. Crazy Raver - 3:44
5. Sebastian - 6:56
6. Mirror Freak - 5:11
7. My Only Vice - 2:48
8. Muriel The Actor - 4:08
9. Chameleon - 0:49
10. Death Trip - 9:51
11. Judy Teen - 3:41
12. Rock and Roll Parade - 2:53

DOWNLOAD

Falco - 3

Następny re-upload to Falco i jego trzecia płyta - która dzięki singlowi Rock Me Amadeus odniosła sukces na całym swiecie. Ten album wrzucam na wieszak już ... po raz trzeci :) Jak tak dalej pójdzie, artysta zapisze się posmiertnie w księdze rekordów Guinessa.

Myslę, że już nie ma sensu powtarzac jego notki biograficznej - wszystko znajduje się w archiwach tego bloga i tam zainteresowani mogą zajrzec - tu tylko w skrócie powiem, że z początku nie przepadałem wcale za tym wykonawcą, a sam utwór o Amadeuszu wydawał mi się jakis mdły... Dopiero wersja zremiksowana ( taka, jaką zna większosc swiata), oraz długa wersja ,,amerykanska" ( Salieri wersjon :)) ( dorzuciłem ją jako bonus - jest to najlepsza - IMO - wersja tego przeboju), przekonała mnie do artysty.

Poza Rock Me mamy także wciąż niesmiertelny utwór Jeanny Part 1 ( są jeszcze częsci 2 i 3 ), oraz Vienna Calling - pierwsza piosenka Falco, którą polubiłem od razu.

1. Rock Me Amadeus
2. America
3. Tango The Night
4. Munich Girls
5. Jeanny
6. Vienna Calling
7. Manner Des Westens-Any Kind Of Land
8. Nothing Sweeter Than Arabia
9. Macho Macho
10. It's All Over Now Baby Blue

+ my bonus track: Rock Me Amadeus ( extended! ) - 8 min. 23 sec


DOWNLOAD

czwartek, 14 grudnia 2006

Red Box

Powtórka z rozrywki... dwa albumy Red Box już tu kiedys gosciły, jednak od dłuższego czasu zalegał mi ten repost, a i w koncu słuchacze z zagranicy zaczęli ostatnio odkrywac ten duet ( w koncu :)) , ponieważ sytuacja przedstawia się z tą grupą podobnie jak z Classix Nouveaux. ( znani u nas, a u ,,siebie" traktowani obojętnie).

Pamiętam, jak w wieku 14 lat czekałem, kiedy znowu usłyszę Chenco w programie Trzecim ( lub Chenko - obie formy pisowni są dopuszczalne, a słowo pochodzi z indianskiego języka - niestety, nie pamiętam już, jakiego plemienia :D ). Utwór, z klimatem wojowniczych Indian zrobił na mnie wrażenie już za pierwszym razem, potem sledziłem, jak sobie radzi na liscie Trójki...

Na zachodzie piosenka przeszła prawie niezauważona - tam większą popularnoscią cieszył się wydany w 1985 roku Lean On Me - niestety, bez takiego indie - klimatu, ot, zwyczajna pop piosenka. Jednak w Wielkiej Brytanii odniosła spory sukces.

Następnie we wszystkich rozgłosniach w roku 1986 rozbrzmiewały dzwięki For America - z początku słuchałem go naokrągło, by w koncu ... doznac jakiegos negatywnego uszczerbku na jego punkcie - po prostu stacje radiowe ,,skomercjalizowały" ten song, przez co wiele osób miało tego kawałka po prostu dosc !

W koncu wydany zostaje pełny album Red Box - The Circle and the Square, który oczywiscie zostaje puszczony w całosci w polskim radio :) W ruch poszły magnetofony, by zarejestrowac to ,,wydarzenie" :) Album został zresztą powtórzony przez Tomka Beksinskiego w jednej z jego audycji - gdzie na zakonczenie dorzucił oryginalną wersję Chenko ( tak, tak, na albumie jest inna wersja - wznowiona). O dziwo, Tomaszowi podobała się ta nowsza wersja :O - osobiscie wolę wersję z ,,Mini Max" P. Kaczkowskiego.

Grupa 'Red Box' i utwór 'Chenko' w tej albumowej wersji, która jest bardziej uduchowiona. To moim zdaniem, taki prawdziwy hymn indiański, dla mnie trochę hymn... no Inków, może Azteców, coś tu jest takiego tajemniczego w tej muzyce i bardziej mi się kojarzy z tymi Indianami zamieszkującymi jakieś skalne puebla, niż z tymi którzy mieszkali w wigwamach.

Tomasz Beksinski. ( ze strony: http://www.tbmp3.republika.pl/audycje/au720.shtml )

Następna płyta to już kontynuacja pierwszych pomysłów - jednak skręcająca już w okolice przystępniejszych do szerszej liczby odbiorców - muzyki pop. Płyta, z której popularnoscią cieszyła się piosenka Train, ale i reszta kompozycji daje radę. Szkoda jedynie, że mam to w jakosci 128 kbps - sciągnięte kiedys tam, long time ago :)

Na dodatek dorzucam własnoręcznie skonstruowany zbiór nagran w wersjach wydłużonych, oraz tzw. rare - (rarytasy), które nie ukazały się na dwu wspomnianych albumach.


THE CIRCLE AND THE SQUARE
For America
Heart Of The Sun
Billy's Line
Bantu
Living In Domes
Lean On Me Reprise
Chenko (tenka-io)
Lean On Me (ah-li-ayo)
Saskatchewan
Leaders In Seventh Heaven
Walk Walk
Amen



MOTIVE 128 kbps mp3

Train

Moving

Hungry

The Clapping Song

Soldier Of Love

The Power Is Down

Now Ask

Casbah

Walk On My Hands

New England

DOWNLOAD



12", Rarities, B - Sides...

Chenko - long version 1984

Aint Got No...I Got Life

Chenko (orig. 7inch mix)

Enjoy (sold gold easy amex)

For America (bazooka mix)

Heart Of The Sun (slash & burn)

'Hello' He Lied

Lean On Me (dogmatix)

R 'n' A

Saskatchewan (alt. 7inch mix)

Speeches

Train (fantasy island)

Valley ('Chenko' B side Single)

DOWNLOAD


poniedziałek, 11 grudnia 2006

Kikimusic - new blog

Następny blog po reanimacji, to strona Kiki (ex - kikimusic.blogspot.com)

Teraz można go odwiedzac pod tym adresem:

http://kikismusic.blogspot.com/

ROb.

niedziela, 3 grudnia 2006

Tik and Tok / Shock


Pierwszy zespół bez ... instrumentów ! ;)

Mało kto w Polsce wie , jak ważnymi prekursorami w muzyce ,,industrial/new romantic/electronic" był (istnieją do dzis!;0) - duet Tik and Tok.

Powstali w roku 1979 w Wielkiej Brytanii, jako Shock! gdzie w skład zespołu wchodzili m. innymi mimowie i artysci ze szkół teatralnych : Robert Pereno, LA Richards, Barbara Wild, Tim Dry,( póżniej jako Tik ), Tok ( the robot ), oraz Carole Caplan .

Shock występował w różnych klubach - m. innymi w Blitz Steve`a Strange (Visage). Ich pierwszy singel ,,Angel Face" ukazał się w roku 1980, a wyprodukowali go Rusty Egan (Visage) oraz Richard Burgess ( Landscape). Richard był także producentem debiutanckiej płyty Spandau Ballet.

W roku 1981 wystąpili przed Ultravox, a na Wembley wspólnie wystąpili na koncercie z Gary Numanem.
Grupa istniała krótko, następny utwór - Dynamo Beat konczył już historię pod szyldem Shock, ponieważ Tim Dry miał w głowie nowy projekt, który zamierzał wprowadzic w życie.

W grupie doszło do rozłamu - Tim Dry (przemianował się na pana Tik) wraz z mimem o pseudonimie Tok ( naprawdę nazywa się Sean Crawford). postanowili stworzyc duet ... który występuje na scenie bez instrumentów. Grupa Shock przestała istniec.


VIDEO: 1980 - Tik and Tok at Wembley Sanrizz Show (jeden z pierwszych, próbnych występów)

Tik and Tok występowali na scenie, zas ich muzyka, którą tworzyli ... leciała z tasmy ! :O( z początku były to przeważnie same instrumentalne, krótkie utwory).
Panowie ilustrowali znaczenie tych utworów swoimi mimicznymi przedstawieniami ( jeden z ciekawszych projektów, który osobiscie lubię - ponieważ jest zabawny - to The Tube) - jest do obejrzenia na ich stronce internetowej.

Charakterystyczny image ,,new- romantic" (ten Tok wygląda jak Nik Kershaw lub Nick Rhodes z Duran Duran;)) także przykuwał uwagę - były to czasy popularnosci tego stylu, więc nic dziwnego, że występy pomalowanych artystów cieszyły się wtedy powodzeniem.

Na szczęscie duet nie trzymał się sztywno zasady ,,nagrywamy w studio elektroniczne brzmienia, a potem gibamy się w jej rytm na scenie" - efektem czego był wydany w roku 1984 album Intolerance.

Od tego krążka polecam zapoznanie się z muzyką Tik and Tok - wczesniejsze, industrialne projekty mogą nie wszystkim przypasc do gustu. Tu mamy za to niezłe utwory - co najważniejsze - wokalne, które kojarzą się z ... Gary Numanem. Szczególnie utwór Show Me Something Real oraz A Child With The Ghost .

Nie brak tu także niesamowitego klimatycznie ( aż ciary idą po plecach! ) - utwór Vile Bodies - cos jak Dramatis bez Numana :)

Duet wydał w ubiegłym roku EP` kę Slightly Deranged, której jak dotąd nie posiadam ( w kwietniu 2006 wystąpili na Electrofest obok De/Vision i synthpopowego IRIS), gdzie powitano ich z okrzykiem : ,,Roboty powróciły!" :) Tylko, czy np. w naszym kraju ktos by ,,zajarzył" o co chodzi? :)


Intolerance 1984

Screen Me, I'm Yours
Show Me Something Real
( Synthesizer, Backing Vocals - Gary Numan)
I Know That You Know
Everything Will Change
Intolerance 1
Vile Bodies
(Featuring [Instruments] - Rrussell Bell )
Intolerance 3 & 4
A Child With The Ghost
Holding On
Higher Ground
(Bass - Joe Hubbard)
(Long Hot) Summer In The City
(Backing Vocals - Peter Godwin Featuring [Instruments] - Rrussell Bell Producer - PeterGodwin )
Cool Running (12" Edit)
Soulless Synthetic Heartsteps Of Unconcerned Androids
Cracking Up
Theme From "The Dome Bros."
Down From The Sky
Psych-Out At The Dunheadin Masked Ball
Days Of Glass


Tik + Tok EP - vinyl 12"

Robot Music (Edit) (1:38)
Cool Running (Extended Version) (7:18)
Soulless Synthetic Heart Steps (Best Of Mix) (4:16)
Crisis (3:08)
We Are The Lizard! (Instrumental) (2:26)
The Tube (Previously Unreleased) (2:13)

plus my bonus: The Garden (maxi - rare!)

DOWNLOAD EP 12"

********

Shock! - singles :


1980 - ANGEL FACE

Angel Face - 12" version

R.E.R.B.

Angel Face - 7"

1981 - DYNAMO BEAT

Dynamo Beat - 7"

Dream Games - 7"

DOWNLOAD : Shock - all in one zip

80s Man - New Blog

Po krótkiej (?:)) nieobecnosci, powrócił jeden z popularniejszych bloggerów - przedstawicieli muzyki lat osiemdziesiątych ( ale nie tylko) i już działa ku uciesze wielu pod nowym adresem:

http://80smanblog.blogspot.com/

Witaj z powrotem!

Tu jeszcze słówko dla hackerów : jak widzicie, na nic wasze nieudolne próby złamania co niektórych ,,blogowiczów", prędzej czy póżniej taka osoba ,,zmartwychwstaje", jest to dowodem , że wasza tzw. ,,praca" jest syzyfowa. Idzcie lepiej grac w karty, albo zajmijcie się ogródkiem, to wam wyjdzie na zdrowie, a i pożytek dla innych z tego będzie :)

ROb.