Icehouse - Sidewalk (by REQ)

Po Flash and the Pan następny zespół z Australii - Icehouse, dla osoby z nickiem Romance - pozdr!
Szczerze powiem, ze lubię ich pierwszy album - za nim leci Primitive Man, a potem reszta... tylko że słucham bez emocji. Sidewalk jest podobny do Primitive Man. Mam ten album dopiero od niedawna - więc jeszcze mało razy się go ,,odsłuchało", ale przyznaję - jest o wiele lepiej niz na Man of Colours. Nie mogę pojąc, dlaczego Man of Colours jest uwazany za niezły album - poza tytułowym utworem przecież wieje tam nudą...

Sidewalk wyszedł w roku 1984, tu mamy wersję zremasterowaną z 2002 roku z bonusami. Pierwsze co rzuca się w uszy - to podobienstwo wokalu do Bryana Ferry i / lub Roxy Music - szczególnie w tym wypadku ,,rządzi" piosenka This Time. Do klasycznego ,,Hey, Little Girl" mozna tu porównac więcej utworów, często łapałem się na tym, że Icehouse nie raz mnie się mylił z Ferry`m. Swietny utwór w stylu pierwszego albumu - Someone Like You juz potrafił sprawic, że krążek ten zyskuje u mnie powoli uznanie. A dlaczego dopiero teraz? Poniewaz w latach 80tych jakos go nie zauważyłem :)

1. Taking The Town
2. This Time
3. Someone Like You
4. Stay Close Tonight
5. Dont Believe Anymore
6. Sidewalk
7. Dusty Pages
8. On My Mind
9. Shot Down
10. The Mountain
11. Java (Instrumental) (Bonus Track)
12. Dance On (Bonus Track)
13. Dusty Pages (Single Version) (Bonus Track)
14. Taking The Town (Extended) (Bonus Track)

http://uploaded.to/?id=odzz82