wtorek, 30 października 2007

Urszula - Swięta Trójca

Miałem do listopada nic już nie pisać, ale jak widzę, nawet tydzień przerwy nie wystarcza, a już jakiś fanatyk mnie pogania w komentarzach i pyta, gdzie się podziałem.. Chłopie, odpocznij czasem od komputera i mi daj odetchnąć... :) Inni na swoich blogach walą po cztery, góra pięć postów na miesiąc, idą na browara i jest OK. Chyba też tak zacznę robić. Inny powód, by co nieco skrobnąć nowego, to post niżej z fotą ,,cudotwórcy". Widok który chyba znużył już wielu. Pamiętam słynny post z Prince`m, gdzie fota widniała w czołówce chyba cały miesiąc :)
Ale miało być o Urszuli. Wiem, że zaglądacie w komentarze - i dla Was nie jest już tajemnicą, że są w nich dodatkowe utwory piosenkarki. Postanowiłem dać to, co się kryje w komentarzach na widok, by więcej osób skorzystało.

Wspólnymi siłami udało się (prawie) odtworzyć trzy albumy Urszuli - Urszula (1983), Malinowy Król z bonusami (1984) oraz Urszula 3 (1985).
Wielkie podziękowania dla Artu i Tomasza - czasami przy Was to jestem jednak cienki :)
Artu podrzucił link, gdzie ukrywa się album Malinowy Król, ale dorzucił też parę bonusów. Gratką jest King of Dreams - to nic innego, jak Malinowy Król zaspiewany po angielsku , oraz Wielki Odlot - wersja instrumentalna. Te dwa nagrania słyszałem po raz pierwszy. Kolaboracje piosenkarki z Sewerynem Krajewskim oraz grupą Klincz posiadałem już wczesniej, ale kto jeszcze nie zdobył - niech ściąga, póki link żyje :)

A teraz bomba Tomasza, która mnie rozerwała - nie spodziewałem się, że usłyszę jeszcze Ciotkę P.- a tu masz. Dlatego tak długo nic nie pisałem, bo - podobnie jak nasz prezydent - byłem najzwyczajniej w szoku i zaniemówiłem. Więc może Tomasz powie za mnie słów parę :) :

(...)Udało mi się dzięki pomocy kilku osób, również odwiedzających Twój blog, skompletować pierwszy i trzeci album artystki ale są to albumy "sklecone" z pojedynczych plików. Myślę, że kilka osób się ucieszy - sam przecież polowałem na "czeską biżuterię" czy "Ciotkę P".
Jak słusznie piszesz co do wznawiania tych płyt ja już straciłem cierpliwość a w tym przypadku dla mnie sam "Greatest hits" to trochę za mało.
Pierwszy album wydany przez Savitor ( SVT 004 ) w 1983 roku zawiera właściwie same znane kompozycje, były one grane często przez stacje radiowe w naszym kraju a wszystko rozpoczęło się od Fatamorgany, która również zagościła w notowaniach listy Marka N.

(...)Drugi z prezentowanych albumów "Urszula 3" to również produkcja pełna przebojów bo znajdziemy na krążku i "Czeską biżuterię" ( jakoś mam sentyment do tego nagrania ) ale także "Powiedz ile masz lat" czy "Kto zamiast mnie" - utwory zarejestrowane na płytę w 1985 roku ale wydane ( mam nadzieję że się nie myle ) dwa lata później przez firmę Arston. Tak jak w przypadku debiutu wszelakiej "pomocy" udzielili panowie z Budki Suflera, co zresztą słychać i przyznać trzeba że mieli rękę do pisania przebojów.

Dziękuję także osobie o nicku Jerry - wyczuwa się, że Jerry jest dobrze ,,obcykany" we wszystkim, co jest związane z panią Urszulą Kasprzak - dodał on parę cennych uwag i sprostowań.

Pozostała jeszcze ta ,,nieszczęsna" Polka-Idolka. Gdy teraz tego słucham, to myślę, że Urszula powinna odebrać mi tytuł Nostradamusa. Skojarzenia z programem IDOL nasuwają się nachalnie - w dodatku zaśpiewała to tak, jak czyni to wielu kandydatów w tym programie. A piosenka powstała przecież w czasach, gdzie nie było mowy o tego typu programach.
Najgorsze jest też to, że jestem kiepskim cieciem w sprawach przegrywania z kaset na dysk. Nie potrafię bawić się w wyciszanie szumów itp. - długo się zastanawiałem, czy dać to na serwer.
Piosenka kiedyś zgrana z programu Trójki (piosenki na życzenie), niestety - chyba końcówka utworu jest wyciszona:( Namyślałem się - dać to, czy nie... ale do czasu, gdy ktoś może będzie miał to w lepszej jakości to i taka wersja jest pożądana...

"Urszula" 1 - 1st album 1983
Dziękujemy : Tomaszowi

1.Ciotka P.
2.Dmuchawce, latawce, wiatr
3.Rodezja-finezja
4.Bogowie i demony
5.Nie chcę do nieba
6.Michelle ma belle
7.Fatamorgana'82
8.Totalna hipnoza
9.Luz-blues, wniebie same dziury

DOWNLOAD

"Malinowy Król + bonusy" 1984
Dziękujemy: Artu

01. Urszula - Wielki odlot
02. Urszula - Podwórkowa kalkomania
03. Urszula - Twoje zdrowie mała
04. Urszula - Cztery litery
05. Urszula - Szał sezonowej mody
06. Urszula - Malinowy król
07. Urszula - Wołam znów przez sen
08 Urszula - Temat Bożeny
09. Urszula - King Of Dreams (malinowy król)
10. Urszula - Wielki odlot (Reprise - instrumental)
11. Urszula - Sweet Tulipan
12. Urszula & Seweryn Krajewski - Baw mnie
13. Urszula & Klincz - Pod latarnią
14. Urszula & Klincz - Koty
15. Urszula & Klincz - Light Up My Senses (Pod latarnią)
16. Urszula - Malinowy Król (DAOB remix)

DOWNLOAD
password: dzikun

"3" 1985
Dziękujemy: Tomaszowi

1.Powiedz ile masz lat
2.Czeska biżuteria
3.Jestem ogniem
4.Brazylia nocą
5.Kto zamiast mnie
6.Bez toastów
7.Kochanie to nic
8.Powiedz ile masz lat

DOWNLOAD

Sprostowania :
utwór ze strony A nazywa się "Brazylia mieszka we mnie".
Urszula 3. Ściągnąłem, przesłuchałem. Prawie wierna kompilacja - jedynie ostatni utwór się nie zgadza - w oryginale ścieżka ta nosi nazwę "Powiedz ile masz lat (reprise)" i jako taka zawiera tylko akompaniament (bez linii melodycznej), a jedynymi fragmentami "ludzkimi" są chórki zaśpiewane przez Urszulę: "dzień za dniem" i "za nocą noc" w refrenie. Ale i tak przyjemnie było posłuchać. Dzięki. :)
Jerry

POLKA IDOLKA z taśmy magnetofonowej:

http://www.speedyshare.com/817360211.html

6 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Ściągnąłem "Malinowego króla" z bonusami... i niestety szału nie zrobiły. Wszystkie utworki, łącznie z Krajewskim, Tulipanem i Klinczem miałem już w posiadaniu, na pewno ucieszą się z nich ci fani Urszuli, którzy jeszcze ich nie znali. "Wielki odlot" brzmi jak plik MIDI przerobiony na MP3, a nowy "Malinowy król" nawet może być, chociaż to raczej propozycja dla słuchających nieco innej muzyki niż ja ;)

środa, 31 października, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

I jeszcze, żeby nic nie było - bardzo sobie cenię tą płytkę i ogólnie twórczość Urszuli :)

środa, 31 października, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

spójne,odkrywcze i cenne przemyślenia

środa, 31 października, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Dzieki za plyty nr 1 i nr 3. Trzecia ukazala sie na poczatku 1987. Byla z tym sporo zamieszania, bo krazek nie mial okladki oryginalnej tylko ukazal sie w takim byle jakim opakowaniu standardowym bez wielu znakow szczegolnych, z napisem arston. Ale wtedy zdychala i tak slaba juz fonografia, przestaly ukazywac sie single, co tez bylo uwazane za skandal. Tak, tak, w latch 80. wydawalismy single - jakby mlodsi nie wiedzieli to juz wiedza. Szkoda ze dzisiaj rynek singli w Polsce takze praktycznie nie istnieje. Pamietam ze te male plytki np. tonpressu - za owczesne 50 zl - robily furore, niektorzy wykonawcy np. Lombard i lady Pank sprzedawali ich po 100 tysiecy albo i wiecej!!!! No, ale nie bylo piratow...

czwartek, 01 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Urszula. Pamiętam pierwszy Z Nia kontakt w przasnym tele-dysku (jak to sie mowiło) "Bogowie i Demony". czyli moge powiedzieć, żem jest fan stary, choc nie zagorzały. Ta kompilacja jest potwierdzeniem ogolnie znanej prawdy, ze Urszula skończyła się w połowie lat 80tych, a Romuald Lipko jest nie tylko znakomitym kompozytorem, ale też niezwykle wyrafinowanym... powiedzmy delikatnie.. eee... "kopistą". Kilka kawałków z jedynki i kilka z dwójki broni się znakomicie. Pozdrawiam. peiter.

poniedziałek, 05 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

ma ktos "noc komety"?

wtorek, 06 listopada, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home