China Crisis - Up All Night
Band w pełnym składzie
Gary Daly – vocals/keyboard
Eddie Lundon – guitar
Dave Reilly – percussion/synthesizer
Gary “Gazza” Johnson – bass
Kevin Wilkinson – drums
Steve Levy – oboe
Anthony Thistlethwaite – saxophone
Up All Night
Irvington, NJ
05/27/1984
W pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, gdzie fascynacja syntezatorami, ich możliwościami i wyznaczaniem nowego kierunku w muzyce często prowadziła do tworzenia eksperymentów, industrialnych brzmień i elektronicznych kompozycji, prawie całkowicie usunięto w cień klasyczne style muzyczne (jazz, soul), mało kiedy wplatając choćby elementy tych gatunków w swoje nagrania.
China Crisis była odpowiedzią na cały zmechanizowany świat muzyczny - trochę mniej uznania wśród przeciętnych słuchaczy, za to krytycy i dziennikarze, oraz prezenterzy radiowi ich uwielbiali. Ciężko z początku było przylepić łatę zespołowi - ale czy zawsze musi być etykietka? New romantic? Nie sądzę. Czy każdy zespół, co choć trochę zagra na klawiszach i pochodzi z lat osiemdziesiątych, musi być wrzucany do tego wora? Ja określiłbym ich po prostu jako grupę pop-rockową, ale nie stawiając ich gdzieś między popem Limahla czy Bananarama - myślę, że załapiecie, o co mi chodzi.
Grupa zrezygnowała z eksperymentalnych form, ich muzyka była przepleciona soulem, trochę jazzem, brzmiała o niebo dojrzalej, niż jakieś ,,łan hit łondery" :)
Zespół wybił się utworami Christian, African and White oraz najpopularniejszym - Wishful Thinking. Mieszanka reggae, rocka progresywnego, R&B i jazzu stworzyła ciekawe, romantyczne klimaty w tych nagraniach, wciąż zaskakują swoją świeżością i w ogóle się nie starzeją.
Koncert w Irvington ( Nowy Jork) jest fantastyczny pod każdym względem. Doskonale czujący się muzycy, publiczność i świetnie zagrane utwory na ,,żywych" instrumentach powodują uznanie w moich uszach. Nagrania często są w tych wersjach o wiele lepsze niż znam z albumów studyjnych! O ile Wishful Thinking, zagrany na początek jeszcze tego smaczku ma niewiele, to na przykład Seven Sports For All przebija na sto procent wersję studyjną.
Chyba jeden z lepszych koncertów, jakie się tutaj przewinęły :) Na pewno lepszy od ,,skrapbuuka", którego zamieszczam poniżej.
01-Introduction
02-Wishful Thinking
03-African And White
04-Hanna Hanna
05-Tragedy And Mystery
06-Christian
07-Seven Sports For All
08-Working With Fire and Steel
09-Some People I Know To Lead Fantastic Lives
10-The Soul Awakening
11-Animals In Jungles
DOWNLOAD
Gary Daly – vocals/keyboard
Eddie Lundon – guitar
Dave Reilly – percussion/synthesizer
Gary “Gazza” Johnson – bass
Kevin Wilkinson – drums
Steve Levy – oboe
Anthony Thistlethwaite – saxophone
Up All Night
Irvington, NJ
05/27/1984
W pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, gdzie fascynacja syntezatorami, ich możliwościami i wyznaczaniem nowego kierunku w muzyce często prowadziła do tworzenia eksperymentów, industrialnych brzmień i elektronicznych kompozycji, prawie całkowicie usunięto w cień klasyczne style muzyczne (jazz, soul), mało kiedy wplatając choćby elementy tych gatunków w swoje nagrania.
China Crisis była odpowiedzią na cały zmechanizowany świat muzyczny - trochę mniej uznania wśród przeciętnych słuchaczy, za to krytycy i dziennikarze, oraz prezenterzy radiowi ich uwielbiali. Ciężko z początku było przylepić łatę zespołowi - ale czy zawsze musi być etykietka? New romantic? Nie sądzę. Czy każdy zespół, co choć trochę zagra na klawiszach i pochodzi z lat osiemdziesiątych, musi być wrzucany do tego wora? Ja określiłbym ich po prostu jako grupę pop-rockową, ale nie stawiając ich gdzieś między popem Limahla czy Bananarama - myślę, że załapiecie, o co mi chodzi.
Grupa zrezygnowała z eksperymentalnych form, ich muzyka była przepleciona soulem, trochę jazzem, brzmiała o niebo dojrzalej, niż jakieś ,,łan hit łondery" :)
Zespół wybił się utworami Christian, African and White oraz najpopularniejszym - Wishful Thinking. Mieszanka reggae, rocka progresywnego, R&B i jazzu stworzyła ciekawe, romantyczne klimaty w tych nagraniach, wciąż zaskakują swoją świeżością i w ogóle się nie starzeją.
Koncert w Irvington ( Nowy Jork) jest fantastyczny pod każdym względem. Doskonale czujący się muzycy, publiczność i świetnie zagrane utwory na ,,żywych" instrumentach powodują uznanie w moich uszach. Nagrania często są w tych wersjach o wiele lepsze niż znam z albumów studyjnych! O ile Wishful Thinking, zagrany na początek jeszcze tego smaczku ma niewiele, to na przykład Seven Sports For All przebija na sto procent wersję studyjną.
Chyba jeden z lepszych koncertów, jakie się tutaj przewinęły :) Na pewno lepszy od ,,skrapbuuka", którego zamieszczam poniżej.
01-Introduction
02-Wishful Thinking
03-African And White
04-Hanna Hanna
05-Tragedy And Mystery
06-Christian
07-Seven Sports For All
08-Working With Fire and Steel
09-Some People I Know To Lead Fantastic Lives
10-The Soul Awakening
11-Animals In Jungles
DOWNLOAD
2 Comments:
pass robartopoland.blogspot.com
Awesome!!!
Prześlij komentarz
<< Home