wtorek, 26 września 2006

Marc Almond - Vermin In Ermine


Marc Almond już w całkowicie solowym ( bez Soft Cell i bez The Mambas) albumie, który pochodzi z roku 1984. Płyta niesie z sobą brzmienie ostatniej ( wtedy) płyty Soft Cell - This Last Night... In Sodom - kompozycje dłuuuugie i z takimi samymi długasnymi tekstami. Utwór Split Lip był swojego czasu najdłuższą zwykłą piosenką, którą kiedykolwiek nagrano ( 17 minut 27 sekund:)) Jednak w wersji vinylowej z wiadomych powodów go nie umieszczono. Marc postawił tutaj na instrumenty ,,żywe", inne
niż tylko syntezator, który firmował Almonda w Soft Cell. Posunął się nawet do zabarwienia swoich utworów trąbką - gra na niej Enrico Tomasso - ( która potem w latach następnych ,,przewijała" się na jego innych płytach - szczególnie dużo tego instrumentu słyszymy na płycie The Stars We Are).
Mocne punkty tej płyty... mogę polecic chyba wszystkie. Wyjątkowosc nagran Almonda wyraża się tym, że przeważnie są do słuchania od dechy do dechy - dzięki swojemu wokalowi, który potrafi zahipnotyzowac - przetrzymuje słuchacza, nieraz zafascynowanego , własnie jego głosem- a nie tą całą otoczką - instrumentami, które Almond bezlitosnie usuwa w cien.
Utwory, które mają ,,to cos" - Ugly Head - swietny tekst :) - zresztą już sam tytuł wskazuje, że jest ciekawie, oraz The Boy Who Came Back - do tej piosenki dokręcono także teledysk. Ta piosenka jest najmocniej podobna do następnych solowych klimatów Almonda.
Ten album napakowany jest przeważnie długimi utworami, jednak nie pozbawionymi melodyjnosci, dzięki czemu nie zdarzy ci się nawet przy nich ziewnąc :)

Shining Sinners - 6:45
Hell Was A City - 4:07
You Have - 5:44
Split Lip - 17:27
Crime Sublime - 3:17
Gutter Hearts - 4:30
Ugly Head - 8:02
The Boy Who Came Back - 4:58
Solo Adultos - 5:43
Joey Demento - 5:54
Pink Shack Blues - 4:54
Tenderness Is A Weakness - 5:11

http://rapidshare.de/files/34428798/vermine.zip.html

16 Comments:

Blogger RObert POland said...

password:

RObertPOland

wtorek, 26 września, 2006  
Blogger Pash said...

Very nice post RoB...
Do you have SOFT CELL "Non stop ecstatic dancing", maybe?

wtorek, 26 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

yes. pash, i have this - original CD :)

Coming soon...:)

ROb.

wtorek, 26 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Do you have This Last Night in Sodom? I've been after that for years...

wtorek, 26 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Yes, I have This Last Night... In Sodom.

Also i upload this next time .

ROb.

wtorek, 26 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Thanks Rob, greats post, you are always very kinds with the requests... Thanks a lot !!!!
If you have ABC - Skyscraping, ive being looking for it for a long time, i have it but in 128, bad quality.
Thanks in advance.
JOAORION (Costa Rica)

środa, 27 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

ABC Skyscraping - i have this in bitrate : 192~256 kbps VBR (I don`t know what is this:))

ROb.

środa, 27 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Hi rob, great blog!
Just wondered if you had
"Battle hymns for children singing" by Haysi Fantayzee?

Keep up the good work mate !

środa, 27 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Rob, i think thats lot better quality than mine, please post Skyscraping if you can.
BTW. Im making a catalog of my collection.
www.joseordonez.webhop.net/index.htm
Hope i can help in anyway soon. :)
Regards joaorion.

środa, 27 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

anonymous said:

"Battle hymns for children singing" by Haysi Fantayzee?

ROb: Only 128 kbps mp.3 from P2P...

środa, 27 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Witaj Roberto!
Co do Almonda-starsze plyty, zwłaszcza z lat 88-90 były bezkonkurencyjne, zwlaszcza Stars We Are. Kiedys Tomcio Beksinski je odtwrazal. Moze i tutaj cos sie znajdzie?
A jeszcze cos...
Slyszales o takim gosciu jak Rupert Hine? To producent m.in. Tiny Turner, ale solo byl maprawde niezly. Cos miedzy Numanem, a melodyjnym psyche. Nagral wspaniale moim zdaniem plyty na poczatku lat 80 i jedna w 94? Szukam tej ostaniej. Na zadnym blogu niczego nie znalazlem.
Romance

czwartek, 28 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Haysi in 128kb is better than I can find anywhere else Rob!

czwartek, 28 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

he he od Vermin in Ermin zaczeła się moja przygoda z Almondem, pamiętam jak płytkę ta prezentował Tomek Beksiński (tłumaczył wtedy tytuł jako "robactwo w gronostaju",serdeczne dzięki.

Pozdro.

czwartek, 28 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

haha, no faktycznie, boogaloo, tak było tłumaczone :) Pozdr!

Co do pozostałych płyt M. Almond ( Enchanted, Jacques, Stars We Are, czy Tenement Symphony) - to wszystko mam, więc po trochu będę tu podrzucał - jednak czasu ostatnio mam mało ( kupa reklam do wyniesienia zamiast listów - LOL - co się porobiło w tym kraju :/) to i przy kompie czasu ostatnio coraz mniej :)

ROb.

czwartek, 28 września, 2006  
Blogger donnicanor said...

Fantastic blog. Thanks.

sobota, 30 września, 2006  
Anonymous Anonimowy said...

Could you Pleeease re post as i love this album but only have the original cd that doesnt feature the extra tracks

many thanks

czwartek, 22 marca, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home