sobota, 14 października 2006

Sparks - Hello, Young Lovers (by REQ)


Sparks na życzenie. Tegoroczne wydanie braci Mael można smiało nazwac ,,drugą częscią płyty Lil`Beethoven", albowiem stylem i aranżacją nie różni się od poprzedniczki.
Hello Young Lovers po brzegi wypełnione są muzyką, w której nie ma ani cienia komercji, a także dostosowania się do jakichs tam modnych obecnie trendów w muzyce.

Braciszkowie wciąż robią swoje i niezle znowu na tym wyszli. Po zachwytach słuchaczy nad Lil`Beethoven, Ron i Russell postanowili pójsc za ciosem i wydac następny album w takim stylu.
Chociaż osobiscie wolę Lil... to nie uważam, że ,,częsc druga" jest gorsza. To wciąż dobry materiał, ale jednak... jakby trochę nużący. I nie jest to tylko moje zdanie, bowiem wiele osób mocniej sobie ceni ,,Betowena", czego dowodem są fora dyskusyjne, roztrząsające własnie te dwie płyty.

Utwór, który mi przypadł najmocniej do słuchu - to Metaphor - jak już kiedys wspomniałem - na albumach Sparks zawsze znajduję przynajmniej jeden utwór ,,dla siebie".
Pozostaje tylko czekac nam na następną niespodziankę braci, podejrzewam, że chyba już nie będą się powtarzac i nie zrobią nam ,,Beethovena 3" . Respect!

01. Dick Around
02. Perfume
03. The Very Next Fight
04. (Baby, Baby) Can I Invade Your Country
05. Rock, Rock, Rock
06. Metaphor
07. Waterproof
08. Here Kitty
09. There's No Such Thing As Aliens
10. As I Sit To Play The Organ At The Notre Dame Cathedral

http://www.filefactory.com/file/8e8729/

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

the file ist down :(
is it possible to do a reup?
THX :o)

poniedziałek, 28 maja, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home