Alan Michael - Album
,,Fachowiec od śrub w samochodzie poszukiwany od zaraz"
Dzisiaj na blogu troszkę relaksu i odprężenia, mamy następny Sopot Festiwal, z mojej strony zechciało mi się dziś zaprezentować to, co już w Sopocie było i minęło.
Co by nie mówić o różnego typu festiwalach ( kicz i tandeta rulez), to jakoś niespecjalnie nam to wtedy przeszkadzało - w tak szarym kraju, jakim prezentowała się Polska lat osiemdziesiątych weselsze i skoczne rytmy były jak najbardziej pożądane.
Wielu wykonawców miało okazję tylko tu zrobić karierę, niestety potem odchodząc w zapomnienie. Jednym z takich przykładów jest Alan Michael (ur. 20 lipca 1970r) - piosenkarz z Holandii, który nawet tam jest pamiętany jak przez mgłę.
Na sopockim festiwalu gościł w roku 1987, zapamiętała go przede wszystkim żeńska część publiczności, mi najmocniej utkwiła w pamięć charakterystyczna opaska z napisem ALAN, oraz melodyjna muzyka, połączona z popularnym rytmem italo-disco.
Don`t Want You No More
Restless
Sandy
Is That You
My Answer Is You
Adrianne
Say You Love Me
Is It All Over
Dreams Of Love
If You Were Me
bonus: Kocham Cie We Snie
http://www.sendspace.pl/file/nKiA1AJd
Dzisiaj na blogu troszkę relaksu i odprężenia, mamy następny Sopot Festiwal, z mojej strony zechciało mi się dziś zaprezentować to, co już w Sopocie było i minęło.
Co by nie mówić o różnego typu festiwalach ( kicz i tandeta rulez), to jakoś niespecjalnie nam to wtedy przeszkadzało - w tak szarym kraju, jakim prezentowała się Polska lat osiemdziesiątych weselsze i skoczne rytmy były jak najbardziej pożądane.
Wielu wykonawców miało okazję tylko tu zrobić karierę, niestety potem odchodząc w zapomnienie. Jednym z takich przykładów jest Alan Michael (ur. 20 lipca 1970r) - piosenkarz z Holandii, który nawet tam jest pamiętany jak przez mgłę.
Na sopockim festiwalu gościł w roku 1987, zapamiętała go przede wszystkim żeńska część publiczności, mi najmocniej utkwiła w pamięć charakterystyczna opaska z napisem ALAN, oraz melodyjna muzyka, połączona z popularnym rytmem italo-disco.
Don`t Want You No More
Restless
Sandy
Is That You
My Answer Is You
Adrianne
Say You Love Me
Is It All Over
Dreams Of Love
If You Were Me
bonus: Kocham Cie We Snie
http://www.sendspace.pl/file/nKiA1AJd
14 Comments:
PASSWORD: robartopoland.blogspot.com
Nieźle !
Z całej trójki pamiętam najbardziej Baden Baden. Jednak odsłuchawszy "Sommerparty" wiedziałem, że to również sopocki hit...z tym, że już po latach nie pamiętałem nazwy grupy. Lekkie, ale dosyć fajnie się tego słucha. Przyznaję. Trafiłeś w sedno opisując jak przyjmowaliśmy zachodnich artystów - w każdym razie gdy słyszałem nazwy krajów choćby Szwecja, RFN to już było coś, stroje sceniczne, fryzury - to robiło wrażenie. Tak jak gdy w tamtych czasach z rodzicami wybierałem się na Międzynarodowe Targi Poznańskie "wiało" wielkim światem, podobnie było właściwie ze wszystkim, no i oczywiście z muzyką - także w wydaniu festiwalowym. Jak teraz sobie to przypomnę to właściwie mam tylko dobre skojarzenia - i cieszę się z tego. Zawsze dobrze smakuje to co zakazane albo mocno ograniczone, pomijam drugą stronę medalu i skupię się tylko na muzyce - ja z przyjemnością oglądałem Sopot, może nie wszystkie koncerty ale faktycznie jakieś okno na świat to było. Ponadto właśnie tacy wykonawcy, przynajmniej kilku z nich mieli swoje 5 minut w takim kraju jak nasz i niech się z tego cieszą. Ja w każdym razie wolę ich od Dody czy Mandaryny - nie muszę się przyglądać, która z nich lepiej wypadnie lub zrobi większy skandal.
Tomasz
Dawno mnie tutaj nie było, ale widzę że sporo się działo :). Dziękuję bardzo za Novo Combo. Najbardziej zaskoczył mnie bootleg :). Nie spodziewałem się tego, że ktoś będzie miał ich albumy, a co dopiero bootlegi :D. Jeśli masz jeszcze jakieś nagrania live, to śmiało umieszczaj, bardzo lubię wszelkiej maści koncerty :).
Dziękuję również za soundtrack do Rumble Fish’a. Nigdy o tym nie mówiłem, ale szukałem go swego czasu. Najbardziej podoba mi się tytułowy utwór, ma w sobie dużo klimatu i brzmienia typowego dla The Police, oraz ten wokal w wykonaniu Stana Ridgway’a… świetny kawałek. Co do Ridgway’a, a raczej jego działalności z zespołem „Wall of Voodoo”, muszę stwierdzić ze smutkiem, że to kolejne klejnoty nie do zdobycia :/. A to chyba jeden z niewielu przypadków amerykańskiej nowej fali ;).
Moev – nie znałem tego zespołu wcześniej… i dużo straciłem. Singiel tutaj zamieszczony jest świetny! Ciekawi mnie, czy pozostałe nagrania tego zespołu są równie dobre. Niby nic odkrywczego, ale brzmi to nieźle, fajnie zagrane, no i jak na 1981 – bo chyba z tego roku jest ten singiel? – jest naprawdę nieźle. Brzmieniowo plasują się gdzieś pomiędzy wczesnym OMD, Rational Youth a Depeche Mode (też wczesnym, ale Moev brzmi bardziej poważnie), są też elementy, które wywołują skojarzenia z wczesnym The Spoons. „Cracked Mirror” narobił mi „smaku” na ich pozostałe nagrania, z czego najbardziej ciekawią mnie album „Zimmerkampf „ (1982), „Dusk and Desire” (1986), „The Early Years” (1988) oraz single „Rotting Geranium” (1982), „Toulyev” (1984), „Alibis” (1984). Podejrzewam, że brzmieniowo muszą być podobne, a więc całkiem dobre :). No tak, to teraz trzeba by chyba pomyśleć gdzie to zdobyć… .
The Opposition – super! W końcu udało się zdobyć ich pierwszy album :). Dzięki! No, to jeśli się nie mylę udało się z mrok wydobyć ich trzy albumy z lat 1980 – 1985, i chyba u Salmona (pozdrawiam!) jest jeszcze coś zdobycia na multiply? Tak czy inaczej w końcu udaje się odkryć te zespoły na nowo :). Utwór tytułowy z tego albumu jest niesamowity :). I trochę syntezatorów, i te gitary, wokal…bas… to jest ta „wyższa” liga… uwielbiam to :). Teraz zaszli nawet wyżej na moim „rankingu” ulubionych zespołów „alternatywnych”.
The Expression to w ogóle klasyka :). Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tym zespołem, naprawdę warto. Nawet sami Durani, gdy byli w Australii w 1983, zwrócili na nich uwagę. Zespół jednak pozostał tak jak Real Life i Pseudo Echo znany głównie fanom New Romantic, słuchaczom audycji ś.p. Tomasza Beksińskiego, oraz fanów lżejszej odmiany nowej fali.
Sopot… Herreys znam „jako-tako”, czysty pop, wesoły i przyjemny. Fajna grupa, ale nie szaleję za nimi jakoś szczególnie. Baden-Baden, mam ich na winylu :). Swego czasu bezskutecznie szukałem o nich jakichś informacji, danych, nagrań… byli znani chyba tylko u nas. Jestem niezmiernie ciekawy jak będzie mi się słuchało całego albumu, pojedyncze utwory były dla mnie dosyć średnie, ot taki pop-rock, fajny i ładnie zagrany, ale nie chwytający czymś szczególnym.
A ten ostatni jegomość, jak mu tam… Alan Michael, nie powiem, jestem zaciekawiony jak on brzmi. Sprawdzę i coś napiszę. Myślę, że w tym przypadku nie tylko ja go nie znam :), ale i większość osób, która nie miała styczności z Sopotem, jak i pewnie reszta Europy. Mam nadzieję, że okaże się warty odkrycia, w końcu nie tylko tymi znanymi i uznanymi się żyje, jestem zwolennikiem „wyciągania” z odmętów niepamięci wszystkich zapomnianych artystów.
Dziękuję jeszcze raz za wszystkie płytki, które się tutaj znalazły :). Może nie było wielkiego odzewu na nie, jednak znalazło się kilka osób, które poszukiwały tych rzeczy. A dla innych dani wykonawcy dopiero zaistnieli w świadomości, ale od teraz już w niej pozostaną, tak więc w jakimś sensie zostaną uratowani od zapomnienia :).
Jako że ciągle poszukuję różnych zespołów i wykonawców z różnych nurtów popularnych w latach 80, tak i tym razem natrafiłem na kilka ciekawostek. Fiction Factory… tych to każdy zna przynajmniej z tego jednego „niebiańskiego” przeboju :). Ale mało kto wie że nagrali drugi album w 1985. Nazywa się on „Another Story”, i z tego co mi wiadomo jest kontynuacją „Throw The Warped Wheel Out” z 1984. Jeśli ktoś słyszał o ich drugim albumie, albo ma go w swoich zasobach, bardzo bym prosił o udostępnienie :).
Information Society – Synth-pop. Chyba z USA, jeśli się nie mylę. Popularni dzięki swojemu albumowi z 1988, który udało mi się zdobyć. Całkiem przyjemne granie, ale bardziej mnie ciekawią ich wcześniejsze dokonania, czyli EPka „InSoc” z 1983, oraz album „Creatures of Influence” z 1984. Jeśli ktoś posiada, bardzo prosiłbym o podzielenie się :). Ze swojej strony oferuję wrzucenie na przysłowiowego „rapida” wcześniej wymieniany album z 1988.
Azul Y Negro – to chyba największa ciekawostka ostatnich dni. Synth-pop z Hiszpanii. Przysiągłbym, że gdzieś już się z nimi zetknąłem, gdzieś był ich album umieszczony, ale nie potrafię teraz do tego dotrzeć gdzie to było, kiedy, oraz co z tym albumem się stało na moim dysku :(. Nawet go nie przesłuchałem, więc nie wiem jak opisać ich muzykę, ponoć Synth-pop. Ponoć niezły. Nagrali kilka albumów: La Edad De Los Colores (1981), La Noche (1982), Digital (1983), Suspense (1984), Babel (1986). Czy ktoś zna, i/lub posiada któryś z nich?
D.A.F. – tak, ten, Niemiecko-Amerykańska Przyjaźń w wolnym tłumaczeniu. Chyba większość zna i posiada ich „najważniejsze” albumy czyli te z okresu 1981 – 1982. Ale ja nie o tym. Chodzi mi o ich pierwsze dwa albumy, czyli „Produkt Der Deutsch Amerikanischen Freundschaft“ (1979), i „Die Kleinen Und Die Bösen“ (1980). Kiedyś już się z nimi zetknąłem, ten pierwszy jest bardzo industrialny, dużo gitar, łomotu, i ciężej przyswajalnych dźwięków w stylu Einsturzende Neubauten (ok, wiem, że kiepskie porównanie). Durgi jest lżejszy, choć nadal gitarowy, rockowy, jeszcze nie tak elektroniczny jak te które nagrali później. Moi zdaniem warto się z nimi zapoznać. W zamian mogę wrzucić ich ostatni album z lat 80, „First Step to Heaven” z 1986. Bardzo dyskotekowy, popowy, ale nadal brzmi „jak DAF”.
Na koniec zostawiłem zespoły, o których nie mam „zielonego pojęcia”. Silicon Teens, i ich album „Music For Partie” z 1980. Ponoc Synth-pop, projekt Daniela Millera z Mute, coś w stylu The Normal. Chyba. Myślę, że warto by było poszukać tej płyty, o ile jest gdzieś do zdobycia. Ktoś być może ją ma, i mógłby się podzielić?
Liaisons Dangereuses – zespół, który powstał z członków DAF, którzy odeszli w 1980. Nagrali jeden album, w 1981. Granie w stylu DAF, tak zwany EBM. Być może uda mi się go zdobyć, tak więc jak by ktoś chciał proszę dać znać :).
Portion Control – Mają bardzo obszerną dyskografię, dużo EPek, i sporo albumów. Nie wiem jak grają, określa się ich jako EBM, Electro, Synth-pop, industrial… ale kto wie. Zebrałem ich dyskografię z lat 80: A Fair Portion EP (1980), Gaining Momentum EP (1981), With Mixed Emotion EP (1982), I Staggered Mentally EP (1982), Raise The Pulse (1982), A-MAG EP (1983), Step Forward EP (1984), Rough Justice (1984), Go Talk (1984), The Great Divide (1985), Psycho-Bod Saves The World EP (1986). Czy ktoś ma jakieś nagrania z tej listy? Oraz czy może napisać jak oni grają? Czy da się ich porównać do Front 242?
Pozdrawiam!
Ryoga mówi:
Co do Ridgway’a, a raczej jego działalności z zespołem „Wall of Voodoo”, muszę stwierdzić ze smutkiem, że to kolejne klejnoty nie do zdobycia
Odp.: No wiesz... chyba mało się rozglądasz po necie :) Dark Continent i Call of the West sam z tydzien temu widziałem do sciągnięcia - ale mam je od ponad dwóch lat, więc nie ściągałem.
=================
Alan Michael, nie powiem, jestem zaciekawiony jak on brzmi.
Wątpię, czy Ci się spodoba :) To jest Italo Disco :)
=====================
Fiction Factory - tą ich drugą płytę miałem przez pewien czas, ale już ją wywaliłem do kosza... nic specjal;nego, moim zdaniem, gdybym wiedział, to bym jeszcze ją przetrzymał :(
Azul Y Negro mam jeszcze : Edad De Los Colores (1981)oraz La Noche (1982), reszta ich albumów też się pożegnała z moim kompem...
DAF na pewno gdzies mam w stercie kompaktów, musiałbym poszukać, nie mam ich ułozonych wg alfabetu...
Silicon Teens - Ryoga, nie żartuj, że tego nie znasz... to są przeróbki starych nagrań na elektroniczno - depeszowe kopyto.
Tak, to sam Daniel Miller z MUTE wymyslił ten ,,zespół", który nie istniał.
A album jest tu:
http://ascausasperdidas.blogspot.com/2007/08/silicon-teens-music-for-parties-1980.html
Liaisons Dangereuses chyba też widziałem na jakims blogu - jak znajdę, to dam znać.
Pozdr!
ROb.
Witaj! Ponieważ piszę tu pierwszy raz to na początku bardzo dziękuję za wszystkie fajne rarytasy o jakich posiadaniu marzyłem, a dzięki Tobie znalazłem :)
A a propos tego wątku to czy mozna prosić o reupload pierwszej płyty Fiction Factory, bo przegapiłem...
A co do Sopotu to może by się znalazł gdzieś zapis koncertu Classix Nouveaux?
Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam,
Marek
Jeżeli chodzi o Portion Control, to obecnie sciągam ich dyskografię - niedawno wyszły te stare nagrania na 4 CD`kowym Boxie, więc najprawdopodobniej też już masz je zaklepane.
ROb.
AZUL_Y_NEGRO_(1981)_-_La_Edad_De_Los_Colores
AZUL_Y_NEGRO_(1983)_-_Digital
AZUL_Y_NEGRO_(1984)_-_Suspense
AZUL_Y_NEGRO_(1986)_-_Babel
AZUL_Y_NEGRO_(2002)_-_Mare_Nostrum
AZUL_Y_NEGRO_(2003)_-_ISS
incoming
Hej Robert !!!!
Szukam wydawnictw Alana Michaela i właśnie trafiłam na Twój blog.
Czy jest taka możliwosć zebyś jeszcze raz uplodował tą płytę ? W zasadzie to bardzo proszę o to .Pozdrawiam cieplutko
edyta
nowy link:
http://www.sendspace.pl/file/nKiA1AJd
Przepraszam ale mi nie działa [rozpacz]
.....
to znaczy w czym problem?
strona się nie wyświetla?
Wyświetla mi taka stronę:
Podana fraza - http://www.sendspace.pl/file/nKiA1AJd - nie została odnaleziona.
Podpowiedzi:
Sprawdź, czy wszystkie słowa zostały poprawnie napisane.
Spróbuj użyć innych słów kluczowych.
Spróbuj użyć bardziej ogólnych słów kluczowych.
Może spróbujesz na rapidshare.
A jeśli nie to trudno,będę dalej szukać,choć to strasznie trudne,bo szukam już długo.
W każdym razie wielkie dzieki za fatyge.
Pozdrawiam
edyta
Edytek. Adresu nie wpisujesz w google tylko w pasek adresowy.
Aby Tobie ułatwić, weż naciśnij w link, który już jest nowy (ten, który jest pod spisem piosenek )
ROb.
O wielkie dzięki Roberto !!!
Czasem potrafie sobie komplikować wszystko na maxa... zwłaszcza rzeczy proste i oczywiste,jak widać na załączonym obrazku.
Dziękuję po raz kolejny tak za linka jak i za instrukcję.
Pozdrawiam.
edyta
Prześlij komentarz
<< Home