poniedziałek, 3 września 2007

Azul Y Negro - La Noche

Jeżeli jesteś kimś po trzydziestce, nie czytaj tego tekstu.

W roku 1982 Hiszpanię ogarnął mundialowy szał (Espana`82), w międzyczasie wyszedł też tam drugi krążek duetu zatytułowany La Noche. Może nie tak dobry, jak debiut - ponieważ jest to niejako kontynuacja brzmień z pierwszej płyty - ale także nadal godny uwagi.
Fakt, że wiele utworów, granych na syntezatorach, dość szybko się starzeje - często, gdy prezentuję te nagrania w moim kręgu, młodsi mają niezłą ,,polewkę", a teksty w stylu ,,dyskotekowe gówno" czy ,,siara" to ich częste opisy muzyki z lat osiemdziesiątych. Co ciekawe, ostatnio słuchając tych starych nagrań, także się z nimi zgadzam, ostatnio i mnie już mierzi to prymitywne plumkanie, to co kiedyś było ,,ekstra" dziś wywołuje tylko śmiech.
Muzyka dla osób, które jakimś cudem w 1989 roku postanowiły żyć dalej, mimo tego, że czasy popierdółkowatych syntezatorów poszły w cholerę.
Pliki zdobyłem kiedyś z neta - nie jest to z moich kompaktów - dość dziwna zbieranina plików - chyba z dwa razy jest utwór The Night, brak utworu Fu-Manchu i Isadora. Poniżej spis utworów, jakie są w zipie do ściągnięcia:

Intro - Technovision
The Night
Paso A Paso
Con Los Dedos De Una Mano
Secuendias
The Night
Fantasia De Piratas
Flash
Paraiso Perdido

http://rapidshare.com/files/53053552/lanoche.zip.html

3 Comments:

Blogger RObert POland said...

PASSWORD: robartopoland.blogspot.com

poniedziałek, 03 września, 2007  
Blogger Neil Parsons said...

I miss only one track: "Fu-man-chu". There is a gap between tracks 8 and 10 and I found out this is the missing one.

Do you have it?

czwartek, 27 września, 2007  
Blogger RObert POland said...

Yes, I know...

I not have this track - this is not rip from my cd, but long time ago i download from music forum.

piątek, 28 września, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home