Harry Manfredini - Jason X
Tym razem coś zupełnie z innej beczki, a mianowicie soundtrack do filmu o jednym z największych masowych morderców w dziejach kina - Jasonie Voorhees.
Muzykę skomponował Harry Manfredini - kompozytor urodzony w Chicago (USA), specjalizujący się w tworzeniu muzycznych klimatów grozy.
Przez dwadzieścia lat pracował jako saksofonista jazzowy w swoim rodzinnym Chicago, by w końcu nawiązać kluczowe kontakty w Nowym Jorku podczas studiów na Columbia University.
Począwszy od tworzenia muzyki do filmów dla dzieci Manfredini spotkał się z producentem filmu familijnego ,,Here Comes The Tigers" Sean`em Cunningham.
Współpraca przy filmie okazała się na tyle owocna, że team Cunningham/Manfredini działał jeszcze przez wiele następnych lat.
Szczególnie zapamiętani zostali dzięki głośnej serii ,,Piątek trzynastego". Kompozytor, zapytany, co było inspiracją do wytworzenia muzyki do filmu Piątek trzynastego, odpowiedział:
Postaram się odpowiedzieć tak: Kiedy zostałem poproszony o nagranie ścieżki dżwiękowej, byłem wtedy w trakcie studiowania kompozytorów muzyki poważnej: Pendereckiego, Lutosławskiego i Bartoka. Oni byli rzeczywistą inspiracją. Należy pamiętać, że Piątek trzynastego był to film niskobudżetowy. Muzyka została zarejestrowana w New Jersey, w piwnicy przyjaciela o nazwisku Bob DiGangi, który miał tam swoje studio . Stworzona została bez żadnej orkiestry. Grałem na wszystkich instrumentach klawiszowych, perkusji, tworzyłem efekty dżwiękowe, dodawałem dżwięk szumu wiatru a także parę efektów wokalnych.
Jedna z nowszych odsłon serii - Jason X - to już dość spore pieniądze wpompowane w produkcję, niestety film nie zdobył uznania, co odbiło się negatywnie w zwrotach kosztów.
Na szczęście muzyka jest warta zapoznania, nawet, jeżeli ktoś filmu nie widział. Orkiestrowe, dramatyczne i niepokojące dżwięki sprawiają atmosferę czającego się zagrożenia, niczym na soundtracku do filmu Aliens.
W związku z tym, że nielegalnie rozprowadzany soundtrack do Jasona X jest, jak zauważyłem, skutecznie usuwany z serwerów ( napotkać można zdanie : naruszenie regulaminu), dwa linki tym razem zostały ukryte w tekście. Klikajcie w litery X.
1. "Opening Credits" – 4:32
2. "The 'Cryo'ing Game" – 3:08
3. "Meanwhile, 450 Years Later" – 2:48
4. "The Trip to Grendel" – 2:16
5. "Nano Ant Technology" – 5:27
6. "Jason Thaws Out" – 4:16
7. "He's Back" – 2:16
8. "The Grunts" – 7:08
9. "Give Me That Old Time Machete" – 6:29
10. "Kinsa Kracks" – 6:43
11. "KM Kicks Butt" – 2:49
12. "Escape Plan" – 2:13
13. "Birth of the UberJason" – 4:23
14. "The Wind Tunnel" – 1:43
15. "Oops? What Oops?" – 2:52
16. "Virtual Crystal Lake" – 2:23
17. "All's Well That Ends...Well?" – 3:41
18. "End Credits" – 4:00
Muzykę skomponował Harry Manfredini - kompozytor urodzony w Chicago (USA), specjalizujący się w tworzeniu muzycznych klimatów grozy.
Przez dwadzieścia lat pracował jako saksofonista jazzowy w swoim rodzinnym Chicago, by w końcu nawiązać kluczowe kontakty w Nowym Jorku podczas studiów na Columbia University.
Począwszy od tworzenia muzyki do filmów dla dzieci Manfredini spotkał się z producentem filmu familijnego ,,Here Comes The Tigers" Sean`em Cunningham.
Współpraca przy filmie okazała się na tyle owocna, że team Cunningham/Manfredini działał jeszcze przez wiele następnych lat.
Szczególnie zapamiętani zostali dzięki głośnej serii ,,Piątek trzynastego". Kompozytor, zapytany, co było inspiracją do wytworzenia muzyki do filmu Piątek trzynastego, odpowiedział:
Postaram się odpowiedzieć tak: Kiedy zostałem poproszony o nagranie ścieżki dżwiękowej, byłem wtedy w trakcie studiowania kompozytorów muzyki poważnej: Pendereckiego, Lutosławskiego i Bartoka. Oni byli rzeczywistą inspiracją. Należy pamiętać, że Piątek trzynastego był to film niskobudżetowy. Muzyka została zarejestrowana w New Jersey, w piwnicy przyjaciela o nazwisku Bob DiGangi, który miał tam swoje studio . Stworzona została bez żadnej orkiestry. Grałem na wszystkich instrumentach klawiszowych, perkusji, tworzyłem efekty dżwiękowe, dodawałem dżwięk szumu wiatru a także parę efektów wokalnych.
Jedna z nowszych odsłon serii - Jason X - to już dość spore pieniądze wpompowane w produkcję, niestety film nie zdobył uznania, co odbiło się negatywnie w zwrotach kosztów.
Na szczęście muzyka jest warta zapoznania, nawet, jeżeli ktoś filmu nie widział. Orkiestrowe, dramatyczne i niepokojące dżwięki sprawiają atmosferę czającego się zagrożenia, niczym na soundtracku do filmu Aliens.
W związku z tym, że nielegalnie rozprowadzany soundtrack do Jasona X jest, jak zauważyłem, skutecznie usuwany z serwerów ( napotkać można zdanie : naruszenie regulaminu), dwa linki tym razem zostały ukryte w tekście. Klikajcie w litery X.
1. "Opening Credits" – 4:32
2. "The 'Cryo'ing Game" – 3:08
3. "Meanwhile, 450 Years Later" – 2:48
4. "The Trip to Grendel" – 2:16
5. "Nano Ant Technology" – 5:27
6. "Jason Thaws Out" – 4:16
7. "He's Back" – 2:16
8. "The Grunts" – 7:08
9. "Give Me That Old Time Machete" – 6:29
10. "Kinsa Kracks" – 6:43
11. "KM Kicks Butt" – 2:49
12. "Escape Plan" – 2:13
13. "Birth of the UberJason" – 4:23
14. "The Wind Tunnel" – 1:43
15. "Oops? What Oops?" – 2:52
16. "Virtual Crystal Lake" – 2:23
17. "All's Well That Ends...Well?" – 3:41
18. "End Credits" – 4:00
7 Comments:
Dzięki za tę płytkę jak i poprzednie posty Numanowe. Świetna muzyka, polecam.
Film też można obejrzeć, ale bez nastawiania się na wielkie kino. Jasona po prostu trzeba lubić (ja widziałem wszystkie 10 części:), wtedy dobra zabawa gwarantowana.
Mi Jason X się podoba, a z pozostalych części to chyba pierwszą i szóstą widzialem dość dawno temu.
PS. Info:
Two links are hidden in the text
Thera are no hidden links!!
Nie pamiętam już, która to była część "Piątku...", ale rozpoczynała się od sekwencji wycieczki dwóch chłopaków na cmentarz gdzie leżał pochowany Jason. Dla pewności, że Jason nie żyje panowie wbili w jego ciało długi metalowy pręt. Oczywiście w pręt trafił piorun i tak Jason ożył... Ktoś pamięta, która to była część?
Z Jasonem kojarzy mi się jeszcze (oprócz serii) "Freddy vs. Jason". Prawdziwa rzeźnia... "Jason X" jeszcze nie widziałem.
Panie kolego, niezłe tempo narzuciłeś. Podziwiam i pozdrawiam.
Hidden 2 links:
Push ,,X" (in Jason X words) in my post.
Many thanks and a nice week-end!!!
Sond: To było Piątek trzynastego VI: Jason żyje.
Prześlij komentarz
<< Home