wtorek, 31 lipca 2007

The Damned - Fiendish shadows - Live 1985

Jeżeli ktoś zna już Phantasmagorię i wcześniejsze nagrania The Damned, może spokojnie podejść do posłuchania, jak to wszystko brzmi ,,na żywo". Koncertówki są dla jednych świetnym uzupełnieniem kolekcji, inni uważają je za zupełnie niepotrzebne, koncentrując się na nagraniach studyjnych.
Koncert i zespół ma tu dwia oblicza - pierwsze to Damned ,,gotycki" - ale tu brzmi znacznie ostrzej, niż na albumie Phantasmagoria.Z drugiej strony przedstawiony zostaje repertuar punkowy z wcześniejszego okresu działalności.
Muzycy umiejętnie przetasowali swoje piosenki - na przemian - jedna gotycka, jedna punkowa - tak, że publika musiała tam dostać niezłe baty :) Trochę szkoda mi tych gotyckich nieszczęśliwców, którzy trafili tam np. na Love Song - bo wątpię, czy stojący obok nich entuzjaści wczesnego punk rocka stali sobie spokojnie bez wyładowywania swoich emocji :)

Pliki nie są w formacie mp3, lecz WMA (Windows Media Audio), co nie powinno nikomu przeszkadzać, ponieważ jest to format, który łyknie każdy windowsowy system.

1. Curtain Call (Part 1)
2. Shadow Of Love
3. Wait For The Blackout
4. Grimly Fiendish
5. Stranger On The Town
6. Is It A Dream
7. There'll Come A Day
8. Smash It Up
9. I Had Too Much To Dream Last Night
10. Gun Fury
11. Street Of Dreams
12. Lust For Life
13. Love Song
14. New Rose
15. Disco Man

http://sharebee.com/a170142d

4 Comments:

Blogger RObert POland said...

password: robartopoland.blogspot.com

wtorek, 31 lipca, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Thank you thank you robert!
Thank you for Heaven 17,Psyche
and The Damned
seach Music from Blind Passengers
can you help me
Thx Bambulu

wtorek, 31 lipca, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Blind Passengers - no problem.
Coming soon
ROb.

wtorek, 31 lipca, 2007  
Blogger robby said...

Thankz for this one. The only surviving member from this line-up is Mr. Vanian nowadays. I wonder if any of the songs from the Phantasmagoria album, unquestionably one of their best recordings, will be played again live :(

wtorek, 18 września, 2007  

Prześlij komentarz

<< Home