Kombi - Kombi 1980
Jako, że w Szczecinie wystąpiły anomalia pogodowe - wtorek wyglądał niczym śnieżny grudzień, dodatkowo brak prądu od 4 rano do dwudziestej, w końcu dzień wolny od pracy (przymusowo :)), tak więc dopiero teraz przedstawiam płytę na życzenie. Jest nim album grupy Kombi - nagrany w latach 1979 / 1980 i potocznie nazwany ,,albumem z muchą" :) (copyright by: romance).
Według strony pana Grzegorza Skawińskiego, płyta została wydana po raz pierwszy przez Pronit w czerwcu 1980 roku. Na wstępie słuchamy instrumentalnego, z lekka swingującego wstępniaka - Kombirock, by następnie pieścić uszy rytmicznym nagraniem Piękna, szalona. Utwór ,,Czy to już koniec" kieruje nas bardziej na ścieżkę jazzu, z akcentem na niezłe popisy perkusji, która swoim rytmem prezentuje się drapieżnie i zadziornie. Leniwe sny - typowe, sielankowe granie, które dobrze pasuje do tekstu utworu - płynnie przechodzi do nagrania instrumentalnego pod tytułem Oczekiwanie na odlot. Hm... pod tym wieloznacznie brzmiącym tytułem mamy ciekawie zbudowaną, harmonijną melodię bazującą na stylu funky i jazzu, podbite brzmieniem klawiszy elektronicznych.
Wspomnienia z pleneru to jeden z największych przebojów instrumentalnych zespołu, w którym znajdziemy nutkę romantyzmu, za to utwór numer 7 - Jak ja to wytrzymam, nieodparcie kojarzy mi się z nagraniami... uwaga! Michaela Jacksona i jego braci.
Hotel twoich snów - to ukłon w stronę Hotelu Victoria, gdzie Kombi zagrało swój koncert promocyjny. Wokół tego występu narosło wtedy sporo mitów, w dużej mierze krzywdzących samych muzyków.
"Głos Wybrzeża" (1981) "W początkowym okresie reklamowaliśmy się z dużym rozmachem. Było to konieczne, ponieważ musieliśmy się przebić. Wielokrotnie zarzucano nam, że lansujemy się zbyt natrętnie, podczas gdy po prostu było to robione profesjonalnie i w ostatecznym efekcie taniej, niż w przypadku wielu innych krajowych zespołów rozrywkowych. W hotelu "Victoria" daliśmy koncert z wystawnym bankietem, grając tam za darmo. Zarzucano nam wówczas, że szastamy milionami, a tymczasem całą imprezę finansowała dyrekcja hotelu. Diabli wiedzą, dlaczego tak długo robiono nam z tego zarzut, twierdząc, że jesteśmy reklamowo nachalni. Niektórzy krytycy, zajmujący się muzyką młodzieżową są zwolennikami modelu "ubóstwa" debiutantów. Znaczy to, że zespół powinien grać muzykę ambitną, najlepiej niezrozumiałą, nie lansować się bezczelnie, lecz w pokorze oczekiwać na ich łaskawe pióra. Nie odpowiadało nam to."
(www.trojmiasto.pl)
Na zakończenie mamy Przytul mnie - jeden z dużych przebojów zespołu, ciepły i rozbrajający swoją delikatnością - tu w wersji bez wokalu pani Maryli Rodowicz. Wtedy tą kolaborację porównywano nawet do francuskiego hitu : ,,Je T'aime Moi Non Plus".
1.Kombirock
2.Piękna, szalona
3.Czy to już koniec
4.Leniwe sny
5.Oczekiwanie na odlot
6.Wspomnienia z pleneru
7.Jak ja to wytrzymam
8.Hotel twoich snów
9.Przytul mnie
FILESEND
Według strony pana Grzegorza Skawińskiego, płyta została wydana po raz pierwszy przez Pronit w czerwcu 1980 roku. Na wstępie słuchamy instrumentalnego, z lekka swingującego wstępniaka - Kombirock, by następnie pieścić uszy rytmicznym nagraniem Piękna, szalona. Utwór ,,Czy to już koniec" kieruje nas bardziej na ścieżkę jazzu, z akcentem na niezłe popisy perkusji, która swoim rytmem prezentuje się drapieżnie i zadziornie. Leniwe sny - typowe, sielankowe granie, które dobrze pasuje do tekstu utworu - płynnie przechodzi do nagrania instrumentalnego pod tytułem Oczekiwanie na odlot. Hm... pod tym wieloznacznie brzmiącym tytułem mamy ciekawie zbudowaną, harmonijną melodię bazującą na stylu funky i jazzu, podbite brzmieniem klawiszy elektronicznych.
Wspomnienia z pleneru to jeden z największych przebojów instrumentalnych zespołu, w którym znajdziemy nutkę romantyzmu, za to utwór numer 7 - Jak ja to wytrzymam, nieodparcie kojarzy mi się z nagraniami... uwaga! Michaela Jacksona i jego braci.
Hotel twoich snów - to ukłon w stronę Hotelu Victoria, gdzie Kombi zagrało swój koncert promocyjny. Wokół tego występu narosło wtedy sporo mitów, w dużej mierze krzywdzących samych muzyków.
"Głos Wybrzeża" (1981) "W początkowym okresie reklamowaliśmy się z dużym rozmachem. Było to konieczne, ponieważ musieliśmy się przebić. Wielokrotnie zarzucano nam, że lansujemy się zbyt natrętnie, podczas gdy po prostu było to robione profesjonalnie i w ostatecznym efekcie taniej, niż w przypadku wielu innych krajowych zespołów rozrywkowych. W hotelu "Victoria" daliśmy koncert z wystawnym bankietem, grając tam za darmo. Zarzucano nam wówczas, że szastamy milionami, a tymczasem całą imprezę finansowała dyrekcja hotelu. Diabli wiedzą, dlaczego tak długo robiono nam z tego zarzut, twierdząc, że jesteśmy reklamowo nachalni. Niektórzy krytycy, zajmujący się muzyką młodzieżową są zwolennikami modelu "ubóstwa" debiutantów. Znaczy to, że zespół powinien grać muzykę ambitną, najlepiej niezrozumiałą, nie lansować się bezczelnie, lecz w pokorze oczekiwać na ich łaskawe pióra. Nie odpowiadało nam to."
(www.trojmiasto.pl)
Na zakończenie mamy Przytul mnie - jeden z dużych przebojów zespołu, ciepły i rozbrajający swoją delikatnością - tu w wersji bez wokalu pani Maryli Rodowicz. Wtedy tą kolaborację porównywano nawet do francuskiego hitu : ,,Je T'aime Moi Non Plus".
1.Kombirock
2.Piękna, szalona
3.Czy to już koniec
4.Leniwe sny
5.Oczekiwanie na odlot
6.Wspomnienia z pleneru
7.Jak ja to wytrzymam
8.Hotel twoich snów
9.Przytul mnie
FILESEND
11 Comments:
Wielkie dzięki!
PS. Praw autorskich do nazwy płyty zrzekam się na rzecz Twojego bloga :)
Romance
Miło przypomnieć sobie ten album. Prawdę powiedziawszy to trochę czasu minęło nim słyszałem go ostatnim razem, myślałem że bardziej będzie "trącił myszką" ale nie jest źle.
Pozdr.
Tomasz
Witam. Ziomala ;)
Napisz do mnie na Gadu Gadu 97146666 z tego co widzę mamau pdobne zaisnteresowania muzyczne.
Thanx a lot for this one !!!
I like it very much !
A friend of mine told me about a singer - Krzysztof Krawczyk.
Unfortunenately I've never heard of him, so I want to ask you if you could help !!??
It would be nice !
Thank you in advance......
Michael
Hmmm ... ;)
Krawczyk - Greatest Hits is here:
http://www.turboupload.com/download/PhJj6Shyt60w
Thank you very much for this very fast reply !!!
But unfortunately I've the following download problem with turboupload:
After waiting the 30 seconds and entering the code I get on the second site. By clicking the link nothing happens and the right-click doesn't function too !!??
(I even disabled my pop-up blocker)
What can I do ???
Yes... I have this problem too...
Alternate link for this album :
http://rapidshare.com/files/81935931/04-_Zlote_Przeboje.rar
cut url:
http://urlcut.com/1pwdf
And again a very BIG thank you !!!
(for the very fast reply and naturally for the link)
And by the way, I like the music a lot !!!
Have a nice day !
Michael
Wszytko fajnie że odzew była taki szybki tyle że ów Greatest Hits to dośc wątpliwy zestaw a to z uwagi że zawiera wersje utworów nagranych powtórnie po latach.
I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to że owe wersję są poprstu żałosne, typwa sieczka produkcyjna.
Polecam uwadze album Single Krawczyka, gdzie są zawarte wersje oryginalne
O choroba, to faktycznie żal... nie słuchałem tego, bo to nie moja wrzutka i link - nie posiadam ani jednego songu K. Krawczyka, by tu ,,zapodać", szkoda też, że osoba ściągająca może sobie wyrobić zdanie o wykonawcy ,,dzięki" tym -jak podejrzewam - technoprzeróbkom (?)
Prześlij komentarz
<< Home