Kirlian Camera - It Doesn`t Matter Now (1983)
Sam już nie wiem, czy lepszy jest Kirlian bez wokalistki, czy wraz z nią... Płyta, którą przedstawiam, to ,,wczesny" Kirlian Camera - brzmienie z którym może konkurowac tylko pierwsza płyta Johna Foxxa lub Human League bez wokalistek... tak zimne, z perkusją przypominającą nagrania OMD z Organisation... i tak mroczne, niczym The Cure lub Joy Division.
Gdy po raz pierwszy ten album wziąłem do przesłuchania, długo potem nie mogłem się otrząsnąc. Każdy utwór naznaczony jest jakims klaustrofobicznym klimatem, który zmusza by się nad tą muzyką skupic... trochę się obawiam, że osoby nie znające tej płyty, a słyszeli nowsze nagrania Kirlian i jakos je przetrawili - tutaj przyzwyczajenie się do tej muzyki może u nich trochę potrwac. Jednak osoby ,,obczajone" we wczesnych utworach z oszczędną perkusją i analogowymi syntezatorami przejdą przez te siedem utworów bez problemu.
Zapraszam do przejscia w inny wymiar.
01 Communicate (3.06)
02 Future Rain (4.10)
03 Lontano (1.13)
04 Christ's Eyes (6.04)
05 Breaths (4.01)
06 Edges (3.41)
07 After (9.59)
5 Comments:
http://rapidshare.de/files/29503725/kirlcam.zip.html
password:
http://robertpoland.blogspot.com
6:31 PM
80sMan said...
Bardzo piekna plyta i mimo ze wczesna to jest ten nastroj "kirlianowy"... Ta muzyka naprawde ma moc przenoszenia w inny wymiar i zawsze mozna wlaczyc i odwrocic sie plecami do niezbyt przyjaznej rzeczywistosci.Dziekuje Robert tym bardziej ze akurat tej plyty nie znalem....PS Moj blog zostal zablokowany ale wierze ze w koncu odblokuja...
The rapidshare link does not work. Can you upload this album again please?
Thanks!
Link is down, could you upload again please ?
Thanx
I still have this album.
I re-upped this soon.
ROb.
please re upload this. much appreciated.
Prześlij komentarz
<< Home