poniedziałek, 5 listopada 2007

State Of The Union - Black City Lights

Zespół powstał w 1999 roku w Los Angeles (USA) i jest przedstawicielem muzyki futurepop. Trio złożone z : Johann Sebastian - wokal / syntezator, Juan Koito - syntezatory, oraz Jimmy Nimra - perkusja ( nie automatyczna :)) na swoim debiutanckim albumie z 2002 roku balansuje między EBM (Electronic Body Music) oraz lekkim industrialem - wszystko to złożone w zgrabne melodie synthpopowe.
Płyta Black City Lights spotkała się z przychylnymi recenzjami - grupa chwalona za chwytliwe aranżacje swoich utworów, a także za przyswajalny dla ucha wokal ( częsta zmora wśród wykonawców ,,depeszopodobnych").
Płyta od początku do końca naszpikowana jest szybkim, przebojowym rytmem, udany miks electro, techno, trance oraz synthpopu - to wszystko złożone z niebanalnymi tekstami, ocierającymi się o tematy filozofii, polityki, czy religii.

W roku 2005 pojawiło się wznowienie tego albumu - Black City Lights V 2.0, niestety, nie słyszałem, więc nie mogę powiedzieć, czym się różni.
Muzyka nie tylko dla osób, które lubują się w syntezatorni dwudziestego pierwszego wieku - miłośnicy lat osiemdziesiątych z pewnością polubią Romancing The Stone, lub energetyczny Firewall.

01. Enemy Of The State
02. Black City Lights
03. Romancing The Stone
04. Citizen
05. Vicious Sentiment
06. Firewall
07. Mankind
08. Children of the Night
09. World Chaos
10. Walk In My Shoes

DOWNLOAD

11 Comments:

Blogger André Leão said...

This is a great album. I bought both versions by the time. great stuff!!!!

wtorek, 06 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

ale pierdoly !!!!!!!

środa, 07 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

caly ten blog

środa, 07 listopada, 2007  
Blogger RObert POland said...

To po co tu wchodzisz, haha .

i jeszcze nabijasz mi punktów w komentarzach LOL

chyba jesteś starym zramolałóym prykiem po 40stce

ROb

środa, 07 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

caly jestes niezly punkt hehe przed czterdziestaka i kotem hehe

środa, 07 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Hej ,ROb, widzę, że masz następnego gamonia, co się Tobie wpisuje;D

Tylko nie wyzwij go od katolickich świń, lub żydowskich małp. jak zrobiłeś ostatnim razem i straciłeś jednego wiernego ,,fana" :)

Pozdrawiam , tęp buraków.

BLj

środa, 07 listopada, 2007  
Blogger RObert POland said...

@Black...
nie przypominam sobie, bym użył takich mocnych słów...
Myślę, że ten chłopek chce zwrócić na siebie uwagę, wiesz, chce mieć swoje 5 minut sławy.
Na pewno ma problemy z wzwodem i tu szuka pocieszenia

Czekam na jego następne miażdżące komentarze, świat byłby nudny bez takich nadwornych komików :)

ROb.

Na pewien czas stronka jest moderowana - nie chcę tu ,,wojny religijnej", a i w ten sposób można się dowiedzieć o naszym nieszczęsnym Gell... nieznajomym :D

środa, 07 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

non coment)pozdrawiam.

czwartek, 08 listopada, 2007  
Blogger RObert POland said...

Tak się zastanawiam, czy nie wykasować tych komentarzy, bo nie mają one nic wspólnego z tematem muzycznym :)

ROb

czwartek, 08 listopada, 2007  
Blogger jacyk said...

ja tez zacząłem moderowac bo rozne pierdoly ludzie pisza - częsciowo reklamy i wynurzenia niedowartosciowanych analfabetow ;)

pozdro jacyk

czwartek, 08 listopada, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

A ja myślę, że ten co napisał ,,ale pierdoly" to jeden z tych idiotów, co tu co dzien ci włażą na blog i jak widzą na przykład nowy futurepop to już takiemu nie odpowiada i ze złosci sie wyżywa.
Jeden z tych starychj pierników, którzy wciąż żyją latami osiemdziesiątymi i nie powiesili się wraz z odejściem tych lat ;P
Xknox

niedziela, 20 lipca, 2008  

Prześlij komentarz

<< Home