niedziela, 30 listopada 2008
Previous Posts
- Krisma - Cathode Mamma
- Icehouse - Measure For Measure (Bonus Tracks)
- UK - Danger Money (320 kbps)
- Anything Box - Peace
- Spandau Ballet
- Miro Miroe - Nights Of Arabia (12")
- Midge Ure - Little Orphans
- Midge Ure - Went To Coney Island O.S.T.
- Chrisma - Hibernation (1979)
- Big Country - Without The Aid Of A Safety Net
Archives
- sierpień 2006
- wrzesień 2006
- pazdziernik 2006
- listopad 2006
- grudzień 2006
- styczeń 2007
- luty 2007
- marzec 2007
- kwiecień 2007
- maj 2007
- czerwiec 2007
- lipiec 2007
- sierpień 2007
- wrzesień 2007
- pażdziernik 2007
- listopad 2007
- grudzień 2007
- styczeń 2008
- luty 2008
- marzec 2008
- kwiecień 2008
- maj 2008
- czerwiec 2008
- lipiec 2008
- sierpień 2008
- wrzesień 2008
- pażdziernik 2008
- listopad 2008
- grudzień 2008
- styczeń 2009
- luty 2009
- marzec 2009
- kwiecień 2009
- maj 2009
- czerwiec 2009
- sierpień 2010
- wrzesień 2010
- pażdziernik 2010
- listopad 2010
- grudzień 2010
- styczeń 2011
- luty 2011
- marzec 2011
- grudzień 2011
- luty 2012
- marzec 2012
- kwiecień 2012
- maj 2012
- czerwiec 2012
- sierpień 2012
- wrzesień 2012
- pażdziernik 2012
- grudzień 2012
- styczeń 2013
- luty 2013
- marzec 2013
statistics counter
9 Comments:
Witam, dziękuję bardzo, bardzo za archiwum, pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. Do, mam nadzieję, poczytania :)
Witaj! Miło, że przywróciłeś archiwa. Dzięki! Zastanawia mnie tylko, czemu ten nowy blog pod oryginalnym adresem nagle znikł...
No, ale rozumiem: Robert Poland, jak matka - jest tylko jeden :-)
Wesołych Świąt i w ogóle wszystkiego dobrego!
Grzesiek
Nie wiem, dlaczego mój zastępca go usunął. Nie przeniósł, a usunął, tak, że nawet jakbym chciał ,,wskoczyć" na poprzedni adres, to nie da rady, bo blogger tamten adres zablokował.
Z tamtym Robertem, który coś tam usiłował prezentować nie mam nic wspólnego.
ROb.
Blog zawieszony, ale ważne że jest. Już się bałem że zniechęciłeś się zupełnie. Pozdrawiam przedświątecznie.
Dość to schizofreniczne (pomijąjąc absurd faktu, że to w ogóle możliwe), zajmować komuś adres po to, by go blokować... Taki trochę pies ogrodnika...
Z komputerów nie jestem za mocny ale rzeczywiście tak można namieszać ? Ktoś wchodzi na twój adres, coś tam pisze a potem okazuje się że jeszcze to usuwa. Chore. Na samym początku myślałem chłopina chce trochę popracować aż Ty Robercie będziesz mógł wrócić w odpowiednim dla Ciebie czasie więc trzeba go trochę zachęcić. A tu masz babo placek. Sparzyłem się. Przyznaję. Robert, nie ma się już co rozwodzić nad tym. Dobrze że ocalała Twoja praca i masz to zarchiwizowane.
Wracaj czym prędzej i co najważniejsze - wszystkiego dobrego, radosnych Świąt i baaaardzo udanego Nowego Roku. Wszelkiej pomyślności ! Trzymaj się.
Tomasz
Dzięki, Robercie, za przywrócenie tego wspaniałego archiwum. W samą porę, zważywszy choćby na niedawne reaktywowanie się tak często tutaj prezentowanego zespołu Ultravox... Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego! -
Krzysztof
Hi Rob,you´re back and that´s the most beautiful Christmas present for me!Thanks for your archive and good luck in your next work!And no other plagiarist of your best blog!Happy Xmas!!!
Fly76
Witam :)
Prawdziwego pomieszania zmysłów można dostać przez te blogowe sytuacje...
Dzięki za przywrócenie archiwum.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz
<< Home