sobota, 20 października 2007

Nordman - Nordman (1994)

Nordman to szwedzka grupa, grająca muzykę folk, rock i pop.
W jej skład wchodzą : wokalista Hakan Hemlin, Mats Wester,Py Bäckman, oraz Mikael Marin. Przedstawiany album z 1994 roku to debiut tego zespołu, który był sporym wydarzeniem w Szwecji. Jeden z czołowych magazynów muzycznych w tym kraju - Rockbjörn - co roku prowadzi plebiscyt w różnych kategoriach dotyczących muzyki - Nordman był zwycięzcą jako ,,szwedzki album roku" oraz ,,przebój roku " ( za piosenkę Vandraren).
Przychylne recenzje popchnęły grupę do następnych nagrań - w 1995 roku wydano album Ingenmansland , a rok 1997 przyniósł płytę Här och nu. Ostatnim dotychczas albumem jest Anno 2005 - pochodzącym oczywiście z roku 2005.
Grupa chyba znana w naszym kraju nielicznym - a przedstawiam ją na prośbę Tomasza - pozdrowiensen ( prawie jak po szwedzku :))

1. Vandraren 3:14
2. Under norrskenet 3:55
3. Ännu glöder solen 4:02
4. Vill ha mer 3:43
5. Da syns du inte mer 3:23
6. Förlist 3:53
7. Laglöst land 3:53
8. Och regnet föll 3:23
9. Nu lever sommaren 3:37
10. Stormens öga 3:50
11. Om hon vill det själv 3:21
12. Strömkarlen 3:34
13. Locklat 0:28
14. I midsommartid 7:24

http://www.mediafire.com/?b1zmvj39qhb

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Piękne dzięki !
W bardzo dobry nastrój wprawiłeś mnie dzięki folkowym i popowym rytmom jakie zaserwowała mi ta szwedzka grupa. Jakoś tak pozytywnie - kurcze, nie chcę być nachalnym ale w tym momencie przypomina mi się też kapela The Ukrainians - kiedyś miałem bzika na punkcie kawałka Politika ( akurat zbieżność z jutrzejszym dniem ), w każdym razie to też fajne klimaty - jakbyś gdzieś widział - please !
Wracając do szwedów - myślałem, że "wykroję" sobie tylko jeden, może dwa utwory - a tu proszę, zupełne zaskoczenie, zdążyłem raz przesłuchać i jest fajnie. To też jest dobry objaw bo już myślałem że od pażdziernika to raczej w moim przypadku królować będą kapele pokroju Deine Lakaien czy The Cure. Może trochę ich przesunę w czasie. Pozdrawiam
Tomasz

sobota, 20 października, 2007  
Anonymous Anonimowy said...

Mam tą płytkę. Też mnie urzekła. Mam też ich kolejny album.

środa, 30 stycznia, 2008  

Prześlij komentarz

<< Home