środa, 20 października 2010

Przepowiednia Siostry Marii

Siostra Marie Gabrielle mówi, że jest wybrańcem
A jeśli słuchamy jej wiadomości, to królestwo niebawem nadejdzie.
I Siostra Marie Gabrielle wie, że to co mówi jest prawdą
Jej słowa są pełne mądrości i ty wiesz, że nie wymagają dowodów.

Siostra Marie Gabrielle mówi: odwróćcie się od grzechu
Odwróć swoją twarz do Jezusa i przygotuj się na Jego przyjście
Życie jest pełne smutku i Ty potrzebujesz uspokojenia
Więc nazwij siebie wierzącym i daj się ponownie nabrać.

OMD - Sister Marie Says

19 lipca 1993 roku ,,Siostra"  Marie Gabriel Paprocski ogłosiła światu w swojej przepowiedni, że w Jupiter uderzy kometa. Katastrofa miała nastąpić w dniu, lub dzień przed 25 lipca 1994 roku. ,,Będzie to największa kosmiczna eksplozja w dziejach ludzkości" - prorokowała Marie i zapowiadała rychły koniec świata.
Kometa faktycznie trafiła w Jowisza, a było to w dniu 16 lipca 1994 roku. W dodatku okazało się, że ,,proroctwo" Siostry Marii powstało prawie dwa miesiące po tym, gdy astronom Brian Marsden odkrył, że kometa opatrzona nazwą Shoemaker-Levy 9 uderzy w Jowisza.

Mamy rok 2010, ludzkość nadal istnieje, a samozwańcza ,,Siostra Marie" zaprzestała straszenia o rzekomo nadchodzącej apokalipsie. Jednak Andy McCluskey i Paul Humphreys, którzy ponownie połączyli swoje siły w zespole OMD, postanowili wygrzebać z szuflady piosenkę ,,Sister Marie Says". Jeżeli wierzyć pogłoskom, kompozycja pochodzi z lat 1980 - 1981, więc ,,Siostra Paprocka" już wtedy była popularna.
Nagranie przez wszystkich okrzyknięte  jako ,,następna odsłona" kompozycji ,,Enola Gay" jest już znane miłośnikom OMD. Na początku piosenka zapowiadała najnowszy album zespołu ,,History Of Modern", teraz wychodzi na singlu. Poza tym znanym nagraniem umieszczone zostaną bonusy (nie wiadomo jednak, czy będą one wydane w wersji kompaktowej, czy na winylu). Będą to nieopublikowane kompozycje ,,History of Modern Part 3 i 4" (na albumie mamy część 1 oraz 2), nagranie ,,The Grand Deception" oraz ,,Nothing Left To Say".
Wygląda to bardziej na EP niż singel, ponadto plotkuje się o tym, że grupa Mirrors, która rusza w trasę z OMD jako support, chętnie podejmie się stworzenia remiksów niektórych piosenek Orchestral Manoeuvres In The Dark.
Wydanie płyty planowane jest na 15 listopada tego roku.

- "Sister Marie Says"
- "History Of Modern - part III"
- "History Of Modern part IV"
- "The Grand Deception"
- "Nothing Left To Say"

16 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

W sumie to byłby dobry singiel jako pierwszy z tej nowej płyty, ale moze bali sie pojsc po bandzie i lansowac na poczatek stary numer, prawie 30-letni, w dodatku znany juz w wersji demo. Ale widac nie sa zadowoleni ze sprzedazy If you want wiec szybko wzieli sprawdzony hit na tapete. Choc dla mnie to raczej brzmi jak OMD z poczatku lat 90 niz 80., przynajmniej aranzacyjnie.
Romance

czwartek, 21 października, 2010  
Blogger RObert POland said...

Oficjalnie ukazał się dziś singel Alphaville I Die For You Today.

Nie mówię tu o tej ,,lewej" płycie z remiksami Blank and Jones itp.

Singel zawiera dwie wersje utwory I Die For You Today - ,,normalną" (zaczyna się niczym Big In Japan :))
a druga wersja jest akustyczna.

Singel już do zdobycia w necie.

piątek, 22 października, 2010  
Blogger TOM said...

Bryan Ferry - "Olympia"
Wyobraź sobie że po męczącym dniu wstępujesz na chwilę do ulubionego baru na szklaneczkę lub dwie. Jesteś pełen emocji, sporo w tobie energii i różnych myśli i też tak zaczyna się najnowsza płyta Ferrego. "You Can Dance" hipnotycznie, z energią wprowadza Cię stopniowo w nastrój całej płyty. Potem mamy wyciszenie - bardziej stonowane dźwięki, a więc siedzisz w tym barze i masz czas tylko dla siebie i twoich myśli. Nic nie trwa jednak wiecznie. Utwór numer 5 "Shameless" jest pełen ekspresji i dynamiki, rewelacyjnie pobudzi do działania - chce ci się tańczyć, chce ci się żyć. Potem znów utwory dające odprężenie i ten niesamowity "Reason or Rhyme" - nasuwający mi skojarzenia z płytą "Bete Noire". Kończysz swoją wizytę w owym barze utworem "Tender is the Night" a więc pełen relaksu i możesz wracać do domu odprężony i szczęśliwy bo ten dzień nie był jednak taki zły.
Czekałem na tę płytę - jest REWELACYJNA ! Takiego Ferrego lubię - czas biegnie a on nagrał piękną płytę, dobrze zagraną i zaśpiewaną, głos frontmena jak zwykle świetnie współgra z chórkami. Aż nie chce mi się wierzyć że mamy rok 2010 - przecież ta płyta mogła powstać powiedzmy w 1987 roku.
Polecam
Tomasz

piątek, 22 października, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

Z tego co wyczytałem, ten singel OMD wyjdzie na winylu.
Jest to na obecne czasy niezłe zabezpieczenie przed piractwem, czego dowodem jest utwór Idea 1 oczywiście zespołu OMD.

Inna plotka głosi, że premierę Catching Rays On Giant przełożono dlatego, ponieważ się zastanawiano, czy też nie wydać tej płyty TYLKO na winylu. Jednak nic tego nie zapowiada.
Pzdrwm

wtorek, 26 października, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

A JA CZEKAM Z OPTYMIZMEM NA NOWE BISAJDY OMD. jEDEN Z BISAJDOW NA PIERWSZYM SINGLU Z NOWEJ PLYTY PT. ALONE JEST SWIETNY, MOGLBY NAWET BYC NA PLYCIE ZAMIAST KOSZMARNEGO PULSE
ROMANCE

czwartek, 28 października, 2010  
Blogger RObert POland said...

TOM, coś dla Ciebie (no i dla mnie też)
Dwupłytowy Special Bryana Ferry
chociaż remiksy mogą być koszmarne w stylu łupucupu (nie słyszałem jeszcze), więc nie wiem - poza tym dwa bonusy na dysku numer jeden

CD 1:
01. You Can Dance
02. Alphaville
03. Heartache By Numbers
04. Me Oh My
05. Shameless
06. Song To The Siren
07. No Face, No Name, No Number
08. BF Bass (Ode To Olympia)
09. Reason Or Rhyme
10. Tender Is The Night
11. Whatever Gets You Thru The Night (Bonus Track)
12. One Night (Bonus Track)

CD 2:
01. You Can Dance - Fred Falke Remix
02. Alphaville - Time and Space Machine Remix
03. Heartache By Numbers - Circus Parade Remix
04. Me Oh My - DJ Cleaver Remix
05. Shameless - Still Going Remix
06. BF Bass (Ode To Olympia) - West End Wolf Remix
07. Reason Or Rhyme - Instrumental

FileServe:

http://www.fileserve.com/file/SFddAAm

http://www.fileserve.com/file/sZHtnzs

Hotfile:

http://hotfile.com/dl/78930651/8b927ab/FerryOlympia.part1.rar

http://hotfile.com/dl/78943518/7da4f0f/FerryOlympia.part2.rar

thanks to: kamane

=============

Romance, jeszcze nie śpisz? :)
Podejrzewam, że OMD nie mają wiele do gadania, co ma wyjść i w jakim formacie. To chyba wytwórnia decyduje, jakie nagranie wydać na singlu (to do Twojego pierwszego komentarza)
Zarówno Idea 1 jak i Alone z powodzeniem mogłyby zastąpić Pulse.

================

A teraz parę słów na dobranoc :
Przymierzam się do posta o niejakim Jimi Sumen znany też jako Juko Tutani Sumen (właściwie to jest jego prawdziwe nazwisko)- to był jeden z gitarzystów Classix Nouveaux, mam jego dwie płyty, z którymi bym się z Wami podzielił - chyba, że znacie. To taka mieszanina David Bowie, Tubeway Army, John Foxx, Ultravox, Japan, Adam and the Ants... czyli w zasadzie nic oryginalnego.

Jednak najbliższy post napiszę dopiero w listopadzie.

Poza tym słyszałem pięć nagrań Alphaville, które mają być na ich nadchodzącej płycie i... jestem dość rozczarowany. Takie sobie piosenki, których wcale nie da się porównać do hitów z Forever Young.
I Die For You Today jak dotąd jest najbardziej przebojowy z tych ,,nowych" nagrań. Tak zachwalane nagranie Gallery czy My Very Blood zupełnie mnie ,,nie wzięły", brzmią podobnie jak kawałki z Salvation i Crazy Show.

Mam nadzieję, że gdy płyta się ukaże, odszczekam te słowa.

I na koniec taki zgrzyt internetowy : Do Google od dłuższego czasu napływają listy ze skargami, że po wklepaniu nazwy zespołu i tytułu płyty, wyskakują strony do linków rapidshare, blogspotów, torrentów itp.

O, tu jest jedna ,,czarna lista", (mnie nie ma)

http://www.chillingeffects.org/dmca512c/notice.cgi?NoticeID=42594

Więc okaże się niedługo (lub już tak jest), że po wstukaniu ,,artysta - tytuł - rapidsare / lub torrent" linki do takich stron się po prostu nie wyświetlą...
Jak na razie Google ignoruje grożby, mówiąc, że to jest cenzura internetu.

Jak dojdzie do takiej sytuacji, że bossowie wytwórni wygrają (chociaż to walka z wiatrakami, od czasu jak posiadam net tzn. od 2006, nic się nie zmienia), to trzeba będzie szukać alternatywnych wyszukiwarek...

ROb.

czwartek, 28 października, 2010  
Blogger _Pomaranch-!!! said...

Witaj ROb

uuHuHuuu a kiedyż to ja byłem uCiebie ostatnio

a to może się przyda ;

> http://www.danceforum.ru/lofiversion/index.php/t22278-750.html <

_Pozdrawiam-!!! .

piątek, 29 października, 2010  
Blogger TOM said...

Witajcie !
Dzięki, dzięki za info o Ferrym - coś ode mnie, natknąłem się wczoraj na 5-płytowy box niejakiej grupy Rockets Rockets - A Long Journey - 2009 - 5CD, ze swojej strony polecam szczególnie część 4 - wiadomo, Sal Solo i to w takich wersjach no i zremasterowane:
CD4 Alternative Ways:
01. New Solution (voc Sal Solo) (1985 Unreleased Demo Tape)
02. Without Within (voc Sal Solo) (1985 Re-Mastered Version)
03. Thanks (voc Sal Solo) (1985 Re-Mastered Version)
04. Franca (1985 Unreleased Demo)
05. Don't Give Up (voc Fabrice Quagliotti) (1985 Unreleased Demo)
06. Don't Give Up (voc Sal Solo) (1985 Re-Mastered Version)
07. Touch Me (voc Sal Solo) (1985 Re-Mastered Version)
08. In Your Time (voc Fabrice Quagliotti) (1985 Unreleased Demo)
09. OverTthe Horizon (voc Fabrice Quagliotti) (1985 Unreleased Demo)
10. Long Time Coming (voc Fabrice Quagliotti) (1985 Unreleased Demo)
11. Radio 105 (interview with Rokets) (1985 Fabrice, Sal & Alain)

http://hotfile.com/dl/8912995/4ab960a/Rockets.CD4_Alternative_Ways.www.softarchive.net.rar.html

całość:
http://musicbox.softarchive.net/rockets_a_long_journey_cd.70172.html - działają tylko na hotfile
Tomasz

piątek, 29 października, 2010  
Blogger RObert POland said...

Noo, Tomaszu, ukłony do samej ziemi.
Zaraz zabieram się do analizy :)

Tak wracając do Bryana Ferry 2CD:
W paczkach poza bonusowymi nagraniami (wersja instrumentalna Reason Or Rhyme to świetny dodatek), są także skany całej książeczki z fotami Kate Moss. Nic tylko słuchać i patrzeć :)

ROb

piątek, 29 października, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

Już się obudziłem :)
To może ma ktoś ten kawałek Idea 1? Konia z rzędem internetowym temu kto poda gdzie go ściągnąć w całości!
Alphaville? Nie pasjonuje się nimi od 1989 roku, czyli od ostatniej płyty jakiej lubilem posłuchać tj. Breathtaking Blue (chyba tak to się pisze), chociaż tez nie była rewelacyjna. Moim zdaniem to typowa grupa, którą zabiła megapopularność pierwszego krążka, zresztą zasłużona. A pan Gold mógłby raczej występować solo - po co dobijać nazwę Alphaville, skoro z oryginalnego składu jest tylko on. Chyba że nagra płyte w stylu Forever Young płytę, to wtedy może to być Alphaville. Zresztą jest moda na takie brzmienie, czemu więc nie? A z tego co słyszę, to np. Duran Duran szykują nową płytę w stylu niemal jak Rio czy nawet debiutanckiego krążka. Jak widać, są zespoły od których nie wymagam eksperymentowania...
Romance

sobota, 30 października, 2010  
Blogger RObert POland said...

Idea 1 jest chyba tylko na winylu...
Chociaż nie pamiętam, czy czasem nie jest do ściągnięcia na iTunes czy Amazon (płatnie).
Niestety iTunes u nas nie działa, a zapłaciłbym za jedno nagranie - to przecież nie jest wydatek taki, jakbyś kupował cały ,,album" (tu w cudzysłowiu, bo nie wiem, czy folder z mptrójkami tak można nazwać :))

Wątpię, by ktoś kupował winyla, za swoje pieniądze by potem to zgrywać i dawać do sieci. Co by z tego zresztą miał... anonimową sławę, naraziłby się ,,organom ścigający piratów" i w dodatku ściągający by mu nie podziękowali... no nie wszyscy.
Taki człowiek musiałby być z lekka szaleńcem... :)

Wprawdzie jest tu dość długi kawałek Idea 1 do posłuchania, ale i tak jest ucięty

http://twaud.io/FjV

ROb

sobota, 30 października, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

Dzięki Robercie!
Najlepszy numer na nowej płycie to dla mnie Bondage of Fate. Ma w sobie ducha nagrań OMD z początku lat 80. Ma piękny motyw - taki mały walczyk z tym nastrojowym wstepem, śliczne.
O nowej płycie trudno mi pisać, moze dlatego że OMD to przez wiele lat była moja ulubiona, ukochana wręcz grupa. Dużo tu zapozyczeń od siebie i troszkę od innych, np. Kissing the Machine z pierwszej płyty Elektric Music, czy Silent Running z Dazzle Ships (domyślasz sie o jakie numery mi chodzi z nowej płyty? pewnie tak). The future..., to brzmi jak jakiś z przebojowych kawałków Psyche z lat 80.
Romance

sobota, 30 października, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

http://www.digitalmusic.pl/mp3_zapowiedzi.html?p=2&style_group=7
tutaj fragment dwoch b-sidów z nowego singla OMD
Romance

niedziela, 07 listopada, 2010  
Blogger RObert POland said...

Dziwne... z początku się wyświetlało, a teraz już nie... usunęli?

Nic to, na Soundcloud jest sporo remiksów History Of Modern - remiks Sister Marie Says (jest nawet przycisk Download) - chociaż jak w przypadku Red Box, da się to obejść i zassać, wklejając link na pewną stronę :)

http://soundcloud.com/oozorecords/omd-sister-marie-says-monarchy-remix

niedziela, 07 listopada, 2010  
Anonymous Anonimowy said...

http://www.youtube.com/watch?v=4mSyCacMjXQ

sobota, 13 listopada, 2010  
Blogger peiter said...

Ok. Minęło trochę czasu - mogę zatem napisać coś o nowym OeMDi na zimno i spokojnie.Na poczatek - jestem fanem OeMDasów od grudnia 81 i mam do grupy straszliwy sentyment, ale tak naprawdę OeMDi dla mnie to płyty z lat 80-83, ze wskazaniem na moją najbardziej ukochana: "Dazzle Ships". Z późniejszych nagrań interesuje mnie może z 8-10 numerów. Nową płyte uwazam całościowo za najlepszy materiał od 83roku - co nie oznacza, że ten album jest wybitny. Przede wszystkim nie grzeszy oryginalnością,co chila slychać tu stare numery OMD.Do "Sometimes" spokojnie można sobie śpiewać linię z "Of All the Things We've Made" - oba kawałki są zbudowane na tych samych funtach. "New Holy Ground" pachnie "Sealandem". "Sister mary"? - sorry, ale jest szansa na kolejny evergreen z co ambitniejszych przyjęć weselnych. Dużo Kraftwerka. Za dużo. "The Future, The Past, and Forever" puszcza oko do "Trans Europa Express". Ostatni kawałek - ten a'la "Europa Endless" - mnie osobiście nudzi. Jest też troche prob elektrogrania pod wokal Kylie Minoque - ta pani spokojnie mogła by śpiewać do "History Of modern I" i "Pulse". Co mi najbardziej przypasowalo? Nr 1,5,6,7, 10, końcówka 11, 12. Co jeszcze? Brzmienia. Ewidentny, przemyślany powrót do brzmień z Architektury i Zamaskowanych Okrętów. Zwłaszcza te mellotrony... Miód. Na zimno ode mnie 3 na 5. Od serca 4 na 5 pkt :)

wtorek, 23 listopada, 2010  

Prześlij komentarz

<< Home