sobota, 18 grudnia 2010

Marc Almond - In Session vol. 2

W 2006 roku przedstawiłem pierwszą część sesji Marca Almonda (Soft Cell, Marc and the Mambas, Marc Almond and the Willing Sinners, Flesh Volcano) dla BBC. Przez dość długi czas spodziewałem się, że ktoś pójdzie ,,za ciosem" i dołoży do mojej propozycji część drugą... nikt chyba jednak nie posiadał nawet pierwszej części, więc lata mijały, a ja zupełnie zapomniałem, że zalegamy z resztą nagrań.
Tak się składa, że od pewnego czasu jestem posiadaczem drugiego woluminu nagrań Almonda z sesji dla BBC. Aranżacyjnie piosenki różnią się od wersji ,,oryginalnych", a właściwie nazwać by je należało ,,oklepanych" :) Na przykład Bedsitter z repertuaru Soft Cell tutaj jest w wersji, którą śmiało można nazwać akustyczną.

Część druga sesji zaczyna się w miejscu, w którym przerwana została część pierwsza - a więc okolice roku 1984 - 1985. Utwory od 1 do 4 nagrane zostały szesnastego stycznia 1985 roku dla programu BBC, który poprowadziła Janice Long. Nagrania od 5 do 7 nagrano osiemnastego sierpnia 1985 (także dla Janice Long). Natomiast kompozycje od 8 do 10 nagrane zostały do programu Simona Mayo pierwszego maja 1995 roku. Na dokładkę mamy pięć nagrań z roku 1984 (od jedenastego do piętnastego).

Marc Almond to jeden z oryginalniejszych wokalistów, rozpoczynających swoją karierę w latach osiemdziesiątych. Po sukcesach w duecie z Davidem Ballem jako Soft Cell piosenkarz postanowił rozwijać się jako solista i do dziś zaskakuje nas różnorodnością wydawanych albumów - chociaż nadal jest to ten sam Almond, wraz ze swoim  charakterystycznym głosem. Przez wielu kochany niczym skarb narodowy, jednocześnie jest przedmiotem obelżywych plotek. Obecnie otoczony dość wąskim gronem przyjaciół, mający problemy z koncentracją i zapamiętywaniem piosenkarz uważa, że przez te wszystkie lata zdołał się do takich sytuacji przyzwyczaić.

Aktualnie  zauważamy falę powrotów ,,starej gwardii" która zapoczątkowała boom na muzykę z wykorzystaniem syntezatorów. Niestety, wydaje się, że obok OMD, Human League oraz Duran Duran nie stanie przy ich boku duet Soft Cell. Mimo, że w 2002 roku wydany został ich nawet niezły album zatytułowany Cruelty Without Beauty, nic nie wskazuje na to, by teraz Almond i Ball wkręcili się w tą modę.

,,Jako Soft Cell wypaliliśmy się w dość krótkim czasie" - powiedział kiedyś Marc w jednym z wywiadów - ,,Z Davidem Ballem nadal jesteśmy przyjaciółmi, nigdy nie było żadnych animozji między nami. Jednak ani ja, ani David nie jesteśmy zainteresowani powrotem w ramach tej całej sceny retro."

,,Było wiele silnych zespołów z wyjątkową tożsamością w latach osiemdziesiątych. To był czas dla gwiazd, dla muzyki pop, a wiele z tych zespołów miało bardzo oryginalne brzmienie i charyzmatycznych wokalistów. Teledyski były bardzo wyraziste. To był pierwszy raz, kiedy ludzie zaczęli korzystać z video. Tam jest dużo oryginalności i  myślę, że ludzie dlatego powracają do tamtych nagrań i ich słuchają, ponieważ czują się bardzo niezadowoleni z większości obecnej muzyki. Ludzie, którzy obecnie są frontmanami zespołów, tak naprawdę nie mają wiele magnetyzmu i osobowości."

1. Always
2. Traumas Traumas Traumas
3. Brokenhearted Beautiful
4. Love & The Little White Lies
5. I Who Never
6. My Candle Burns
7. Heart Medley:
- Unchain My Heart/ Black Heart/ Take My Heart
8. Adored & Explored
9. Bedsitter
10. We Need Jealousy
11. Gutter Hearts
12. Tenderness Is a Weakness
13. Hell Was a City
14. Love For Sale
15. Pink Shack Blues

http://www.mediafire.com/?nalu3r3toj2q38k

2 Comments:

Blogger RObert POland said...

hasło:robertopoland

password:robertopoland

sobota, 18 grudnia, 2010  
Anonymous Marc said...

Dzięki Robert, też mi sprawiłeś świąteczny prezent :) Wesołych Świąt!

niedziela, 19 grudnia, 2010  

Prześlij komentarz

<< Home