wtorek, 12 czerwca 2012

Na celowniku

Pet Shop Boys - nowy album ,,Elysium" i nagranie ,,Invisible"

Od wczoraj możemy już być pewni co do tytułu jedenastego już studyjnego albumu duetu Pet Shop Boys . Płyta zostanie opatrzona tytułem ,,Elysium" i ukaże się nakładem Parlophone. Producentem został Andrew Dawson, który pracował z Kanye West, Lil Wayne oraz Beyonce.

Według strony internetowej Pet Shop Boys kilka utworów na płycie zaśpiewają w chórkach James Fauntleroy oraz weterani disco - Oren, Maxine i Julie Waters (czyli stary, obecnie  chyba zapomniany zespół The Waters).

Jedno z nagrań jest już dostępne do odsłuchania i obejrzenia. Kompozycja zatytułowana jest ,,Invisible", a film wykonał artysta i reżyser Brian Bress.

Planowana data wydania albumu to wrzesień.

 Mirrors - Hourglass

Najnowsze nagranie jest uzupełnieniem do skromnej dyskografii zespołu (,,Lights and Offerings" oraz ,,This Year, Next Year, Sometime. . . ?") Hourglass będzie najnowszym singlem MIRRORS, dostępnym od 18 czerwca, a kompozycji można posłuchać już teraz.

Jak dla mnie jest to nadal ,,ten sam" Mirrors, mimo uszczuplenia bandu do trzech osób. Utwór ,,Hourglass" wykorzystuje znane chwyty z New Order i Orchestral Manoeuvres In The Dark, nie tracąc przy tym swoich cech.

Grupa na razie (w bólach) pracuje nad swoim najnowszym albumem i najprawdopodobniej niektóre nagrania z EP ,,This Year, Next Year, Sometime...?" doczekają się ostatecznego szlifu, dzięki któremu zostaną umieszczone na następnej płycie.

John Foxx and the Maths - Evidence

  I na koniec niezbyt nowa już wiadomość, ale chyba warta odnotowania. Były wokalista Ultravox, który pod szyldem John Foxx and the Maths nagrał dwie płyty mocno nawiązujące do elektroniki z lat osiemdziesiątych (Interplay oraz The Shape of Thing) planuje wydać mini album ,,Evidence".

Jak dotąd dostępne jest jedno nagranie (tytułowe) z  zespołem The Soft Moon.Nie wiadomo także ile kompozycji znajdzie się na EP`ce (stawiam na cztery:)) Mini album Foxxa spodziewany jest na początku września.

1 Comments:

Blogger TOM said...

HEJ !
Pozwolisz, że zabiorę głos jeszcze w sprawie nowych Pet Shop Boys. To dla mnie jedna z najważniejszych, no może trochę ale tylko trochę, za mocne słowo, grup lat 80-tych, w każdym razie nie wyobrażam sobie tej dekady bez tego duetu. Po płytce Introspective, którą i tak nie oceniam super wysoko, potem było różnie, zwykle tak, że zawsze jeden czy dwa nowe utwory były w moim przekonaniu bardzo udane na tle pozostałych zawartych na płytach.Lubiłem ich też w mojej ukochanej dekadzie muzycznej za kopalnię remiksów i wersji wydłużonych - tutaj na równi konkurowali z Depeszami. Zbierałem co się dało, głównie z radia. No ale czas mija i od Ciebie dowiaduję się że chłopaki znowu wydają album studyjny. Jest tak, że co by tu nie powiedzieć muszę sprawdzić ich nowe dzieło. Należą oni do tych artystów, którzy zawsze wzbudzać będą moją ciekawość - no chyba że upadną tak nisko, że nie będę w stanie tego przetrawić i to kilka razy pod rząd. "Invisible" jako zapowiedź nowego albumu jest...jakiego by tu słowa użyć - na pewno utwór zagrany bardzo nowocześnie ale utwór raczej stonowany więc nie wiem do końca czy mam się spodziewać bardziej "ułożonej" płyty. Nie jest źle ale nie ma szału - no może tak określę. Poczekam. Sukcesu komercyjnego na listach przebojów nie wróżę, zresztą co innego się teraz słucha, myślę o masowym odbiorcy. Jedno. Pet Shop Boys chciałbym żeby spróbowali nagrać album dynamiczny, zagrany nowocześnie ale z dobrym, rytmicznym kopem, nośną melodią. Nie ma to być powtórka Rent czy Domino Dancing ale niech to będzie dobre technicznie, syntezatorowe granie bez zbędnego kombinowania ale z fajnymi melodiami przy których biodra same będą się ruszać. Nie wiem dlaczego ale akurat teraz przypomniała mi się ich zbiorówka "beside", w większości, sorry, koszmarna. Przekombinowana - nie to co "alternative". I właśnie na taką różnicę liczę, ze wskazaniem na to drugie. Dobra, wiem że trochę pogmatwałem swój wywód ale mam nadzieję, że wiesz Rob co mam na myśli. Dzięki że trzymasz rękę na pulsie - wiem co w trawie piszczy a w każdym razie w muzycznym światku.No to czekamy na nowy album do września.
Pozdrowienia
Tomasz
PS
no to co, kibicujemy dzisiaj naszym ? Ja obstawiam 3:1 dla naszych. Niech będzie, trochę radości w narodzie, ciekawe co będzie wieczorem bo sąsiad jak słyszę już ma "fazę" więc może lepiej nastawię coś Pet Shop Boys.
Tomasz

sobota, 16 czerwca, 2012  

Prześlij komentarz

<< Home